Olivianna pisze:hahahaha też to przerabiałam z Askją.. ale oduczyła się na szczęście.. na początku nawet w nocy tak piszczała.. ale dorosła i zmądrzała :p
Mam nadzieje, że się oduczy, ale ona nauczyła tego Tosię i teraz max 6.30 jest krzyk obu więc u mnie pewnie potrwa to długo