Musze podjąć decyzję czy zgodzę się być domem tymczasowym ( a może i stałym...) dla niechcianej świnki. Jest to ponad roczny samczyk, Łatek.
Chcę się po prostu zorientować czy w ogóle warto brać prośka, bo może się okazać po tym, co tu przeczytam, że nie jest to zwierzę dla mnie odpowiednie.
Łatek jak dotąd mieszkał u mnie nieco ponad tydzień tylko. To cpo zdążyłam zauważyć to gadatliwość, chęć do zabawy, wielka towarzyskość i straszny smród

Jestem osobą okropnie wrażliwą na zapachy, być może dlatego tak mi śmierdzą świniaki

No. Jeśli zdecyduję się zaadoptować Łatka na stałe, to na 100% dokupię mu towarzysza.
I tak oto wygląda sytuacja na dzień dzisiejszy
