Gdybym namawiała rodziców na następną świnkę to dopiero w sierpniu, ponieważ w czerwcu wyjezdzam na 2 miesiące za granice , a chce mieć prosiaczka wtedy kiedy nie będą się szykowały żadne wyjazdy w najbliższym czasie .
Chce dać trochę czasu sobie i rodzicom , a co do twojego pytania... zależy ile masz świnkę moje na początku też tak robiły.Po prostu czują się pewniej gdy jest cicho i ciemno. I to całkiem normalne z czasem powinno się to unormować.Ja pazurki obcinałam raz na miesiąc aby zawsze były króciutkie i zadbane. Musisz obserwować swojego prosiaka , pazurki świnek powinny byc troszkę dłuższe niż nerw w środku.Jeżeli twoja świnka ma czarne to masz większy problem ponieważ nie są zauważalne te nerwy. Radze Ci co jakiś czas iść do weterynarza. Taka wizyta nie jest bardzo kosztowna ,a będziesz miał pewność ,że nie uszkodziłeś paznokcia.
pozdrawiam .
[*] była u mnie 4 lata.Jest już 3 miesiąc kiedy nie mam mojej pociechy. Gdy zdechł mama powiedziała mi , że nie chce już więcej świnek bo za bardzo to przeżywamy . Na początku się z nią zgodziłam i było tak do niedawna , jednak parę dni temu znowu poczułam tą pustkę po jej stracie.Bywa , że gdy wracam po szkole do domu odruchowo zerkam w miejsce gdzie stała klatka. Nie umiem tego opisac. Po prostu kocham te zwierzaczki .Jednak obawiam się , że moi rodzice już nigdy się nie zgodzą na nową świnkę co mnie trochę przytłacza.Myślicie , że warto z nimi podjąć tą rozmowę ? 
Musisz KONIECZNIE porozmawiać z rodzicami ! 
