Witam wszystkich. Strasznie dlugo mnie nie bylo ale duzo zmian sie dzialo w moim zyciu. Przede wszyskim praca + zlecenia po godzinach do tego przeprowadzka do nowego domu. W mojej swinko rodzince tez zmiany. Doszedl nam Twister- dlugowlosy bialo grafitowy sheltie, Odszedl za TM Crazie, po dlugiej walce z choroba (buuuu do dzis sie nie moge pogodzic), w jego miejsce przyszla dlugowlosa swinka Olivia de Hannavile (tak z hodowli w Polsce), No i nasz ostatni nabytek Guiness - swinka z adopcji. Guinness jest swinka typu cuy 2-3 letnia, nie jestesmy pewni czy jest Cuyem niedozywionym z dziecinstwa czy to krzyzowka. Na chwile obecna swinka jest bardzo chuda i wazy 1400 g. Opiekunka adopcyjna do ktorej prosk trafil od wlascicieli stawia ze powinien nabrac masy do jakichs 1800-2200g. Ponizej zdjatko moje z prosiunkiem. Obiecuje ze reszte swinek tez powstawiam.