Proszę zastanów się, czy chcesz się przyczynić do cierpienia świnek. To, że te wyglądają na zadbane, nie oznacza że ich rodzice również są zadbani.
Świnki z zoologów pochodzą z pseudohodowli - to nie jest hodowla z pasji, ale dla zysku! Tam nikt się nie przejmuje tym, że samiczki są wycieńczone, chore, słabe. Wyobraź sobie ile ta samiczka musi rodzić tych małych, w jakich warunkach żyje i czym jest karmiona żeby to było opłacalne. Licząc, że rodzi co 2 mies 3 maluszki - średnio sklep kupuje świnki za 20zł. Czyli od takiej samicy na ponad dwa miesiące zarabia się jakieś 60zł! I na pewno ta kwota nie jest kwotą chociaż w większości przeznaczonej na świnkę.
Sama prowadzę hodowlę i wiem ile kosztuje karmienie, ściółka - nie ma szans żeby za takie pieniądze w jakich sprzedaje się świnki w sklepach ten pseudohodowca zarobił i jeszcze odpowiednio nakarmił świnki.
Chyba już nie muszę mówić, że te starsze świnki z pseudo później nie raz są ratowane przez dobre duszę - 'bo miały trafić do węża'.
Naprawdę chcesz nakręcać interes ludziom, którzy zaniedbują zwierzęta i wyzyskują je?
Nigdy mi nikt nie powie, że prowadząc solidnie hodowle da się na tym zarobić - sama wiem ile kosztuje dobre utrzymanie świnek.
Przemyśl to proszę jeszcze raz, przeszukaj ogłoszenia od ludzi prywatnych którzy chcą oddać świnki, może zdecydujesz się na adopcje lub kupno rasowej świnki - chętnie pomogę w wyborze pupilka.