No z tym zaprzyjaźnieniem to nie jest tak łatwo. Pigi stara się dominować. Fred już bardzo się oswoił, od samego kupna nie bał się ludzi. Wszędzie wpycha swój ciekawski pyszczek, zna już mój cały pokój i nawet mogę go puszczać. Jednak dla bezpieczeństwa zasłaniam większe dziury, w jedną mi się wcisnął, ale całe szczęście reaguje jak się na niego woła

Narazie świnki nie mogą być razem w jednej klatce, bo jednak Pigi przez te 2 lata mocno się przywiązało do swojego terytorium. Mam nadzieję że z czasem to się zmieni i całkowicie zaakceptuje Freda.