Trochę sie dzisiaj przy oswajaniu zmieszałam bo Harry kryjąc się za moja koszulą nagle tak postanowił dać coś z siebie w postaci cieplutkich siuśków

Bardziej mnie to rozbawiło niż zmartwiło bo moja siostra zaczęła wyrażać swój ogromny niesmak i mówiła cały czas : O fuuuj , bleee . No i nie obeszło się z jej strony bez postu na fejsbuczku -,- Harry niby odważny poza kaltka staje się małą kuleczka i udaje niewidocznego : D