Strona 6 z 6

Re: Pepa i Lula

: 12 marca 2014, 17:36
autor: Patrycja
Ewa świnki śliczne zadbane widac że dbasz o swoje pupilki ;) powiedz mi bo tez się zastanawiam nad tym dry bed tylko nie wiem czy zda on egzamin przy długowłosych świnkach czy da się łatwo odkłaczyć? W sumie Lilcia jest na bieżąco podcinana a sheltusia jak dojedzie to będzie jeszcze mała wiec włoski tez nie zbyt długie. Ja na razie stosuje matę i pod spodem seni, całość zmieniam co 10-12 dni a kuwetkę gdzie Lilcia się załatwia zmieniam codziennie. Nie wiem jak to będzie przy dwuch dziewczynkach , klatka jest 100 na 50cm . Czy ten dry bed śmierdzi ? jak jest zasiusiany? bo zanim mała się nauczy kuwetkowania to też teochę potrwa a wiadomo że małaświnka częściej siusia i bobczy :blush:

Re: Pepa i Lula

: 12 marca 2014, 18:37
autor: Ewaunia
Drybed absolutnie nie śmierdzi. Przy 4 świnkach wymieniam go co 7 dni a moje świnki leją gdzie popadnie. Niby mają kuwetę ale trafia do niej może 5% siuśków i bobków. Klatka 150x75 cm, tak jak pisałam pod drybedem mam brykiet sosnowy Pinokio. Zawsze sucho, zawsze pewnie. :D Co do odkłaczania to ja go odkurzam "turboszczotką" i jest znów gotowy do użytku.
POLECAM!

Jeszcze jedno co do drybedów… Mam 2 rodzaje i jeden z nich jest to drybed a drugi to oryginalny vetbed i ten drugi jest lepszy i znacznie lepiej wygląda po praniu, nie zbija się tak w praniu (nie bubli się) tak jak ten różowy (różowy do drybed) na ostatnich zdjęciach.

Re: Pepa i Lula

: 13 marca 2014, 17:31
autor: Patrycja
to chyba się skusze na ten dry bed, widziałam na allegro oryginalny z UK kawałek 100x75 za 90zł akurat do mojej 100 -tki. Może jeszcze żadziej będę sprzątać jak mały szkrabek dojedzie, bo tak myslę teraz jest ok bo Lilka kuwetkuje ale mała zołza zanim się nauczy to te seni pod matą będzie czuć moczem. Doszedł mi garaż od elki super sprawa porządnie odszyty i za kilka dni zaraz zamawiam drugi na zmianę dla dziewczynek. Ewa nie masz rodziny przypadkiem w Krakowie? mamy mały problem z transportem z Krakowa. Chodzi o to że potrzebna będzie mi osoba która odbierze świnkę w Krakowie i dalej z Krakowa wsadzi ją w busa do mnie.

Re: Pepa i Lula

: 13 marca 2014, 19:45
autor: Ewaunia
Ja czasami bywam w Krakowie.
Kiedy świnka przyjedzie do miasta Kraka?

Re: Pepa i Lula

: 15 marca 2014, 14:42
autor: Patrycja
Ewa za dwa tyg. moja mała kuleczka będzie w Krakowie jeżeli do tego czasu nic nie wymyśle a tobie by odpowiadał ten termin to będę ci bardzo wdzięczna.

Re: Pepa i Lula

: 15 marca 2014, 15:03
autor: Ewaunia
Ok. Musimy ustalić więcej konkretów. Może się uda...

Re: Pepa i Lula

: 17 marca 2014, 17:59
autor: pelasia4444
piękne są :)

Czy wszystkie Twoje świnki są oswojone? tzn. chętnie przychodzą na ręce, lubią się tulić, chodzą swobodnie po mieszkaniu?

Re: Pepa i Lula

: 17 marca 2014, 18:03
autor: Paula
śliczne te Twoje wszystkie świnki :)

Re: Pepa i Lula

: 17 marca 2014, 18:20
autor: Ewaunia
Z oswojeniem moich świnek to jest tak że Ircia się nie boi nie ucieka i na kolanach siedzi pięknie ale do czasu aż jej się nie znudzi, wtedy zaczyna podgryzać i to znak, że mój czas się skończył.
Peppa i Lula to dwie torpedy klatkowe. Złapać je nie jest łatwo ale jak już je mam to baaaardzo lubią mizianie, "mruczą" na całego.
Najfajniejsza jest Bibi najmłodsza, z wyciągnięciem jej z klatki nie ma problemu, na rękach jest spokojna, lubi głaskanie i cały czas węszy, wącha mój nos, usta wyciąga główkę i węszy, prawie jak mój husky, jest niesamowita.
Każda z nich jest inna i każda kochana.