Moja Iga też długo nie rozumiała co to jest kuweta, ba nawet się jej bała
ja uczyłam ją tak
do kuwety tylko ten żwirek drewniany, nic więcej i jak zrobiła poza to ja jej pokazywałam, biorąc kupkę i wrzucałam tam po kilku razach załapała
musiałam kupić inny kolor kuwety oczywiście, taki aby się nie bała, więc wybrałam pod kolor klatki i powoli się przekonała:) ale w kuwecie nie może być to samo co w reszcie klatki, bo nie ma szans aby załapał
najlepiej wsyp do tej małej kuwety trochę żwirku i na wierzch kilka kupek, ewentualnie na wierzch kilka osiusianych trocin tylko dla zapachu i postaw w rogu w którym najczęściej się załatwia
powoli może załapie
Każda świnka jest inna, Tośka od razu wiedziała co to jest i do czego służy, z Igą długo pracowałam i nadal jej się jeszcze zdarza zrobić obok kuwety, ale i tak są postępy
a naukę sikania do kuwety możesz zacząć już od dziś im wcześniej się nauczy tym później jak będziesz miała mate, będziesz miała mniej sprzątania