Strona 1 z 1
					
				Witam :)
				: 29 października 2017, 10:38
				autor: Wiktoria85
				Witam Wszystkich. Jestem nowa jak widać zresztą 

 Od tygodnia jestem szczęśliwą posiadaczką Prosiaka o imieniu Zuzanna. 
Mam do Was, jako doświadczonych posiadaczy / hodowców pytania.
Czy to normalne, że świnka która ma około miesiąca szaleje np. na punkcie natki pietruszki?
Jakie podłoże stosujecie w klatce? Czy np. mata łazienkowa a na nią wiórki  to dobre rozwiązanie?
W jakich odstępach czasu, lub długości paznokietków obcina się je?
 
			
					
				Re: Witam :)
				: 29 października 2017, 10:59
				autor: Darom
				Wiktoria85 pisze:Witam Wszystkich.
Witaj...
Wiktoria85 pisze:Czy to normalne, że świnka która ma około miesiąca szaleje np. na punkcie natki pietruszki?
Tak. Najwidoczniej świnka cieszy się i okazuje tym, że jest szczęśliwa.
Wiktoria85 pisze:Jakie podłoże stosujecie w klatce? Czy np. mata łazienkowa a na nią wiórki  to dobre rozwiązanie?
Na ten temat poczytaj sobie 
Tutaj i 
Tutaj oraz także 
Tutaj   
 Wiktoria85 pisze:W jakich odstępach czasu, lub długości paznokietków obcina się je?
Świnkom pazurki obcina się tak, żeby nie naciąć im tego białego najwrażliwszego miejsca przy ich pazurach.
Srednio co 2-3 tygodnie można im przycinać. Chyba, że sama stwierdzisz, że ma już długie pazury i należy je obciąć.
 
			
					
				Re: Witam :)
				: 29 października 2017, 11:42
				autor: Wiktoria85
				Dziękuje za odpowiedz 

 Swinka je sianko jak szalona i dzisiaj zaczeła wskakiwać na domek i brykać jak szalona. I strasznie lubi się przytulać. Cieszymy się dlatego, bo najprawdopodobniej została sprzedana Nam przeziębiona Swinka. Jest pod opieką weta. Dostała antybiotyk w zastrzyku i probiotyk do podawania w domu. Będę wdzięczna za każda odpowiedż i podpowiedzi w razie jakich kolwiek pytań 

 Pozdrawiam.
 
			
					
				Re: Witam :)
				: 29 października 2017, 13:49
				autor: Ptyś i ...
				
			 
			
					
				Re: Witam :)
				: 29 października 2017, 22:21
				autor: MagiaPL
				Witaj 

Tak normalne to dobrze że się cieszy 

Ja od jakiegoś czasu testuje ten sposób maty łazienkowej. A pod nią daje "koreczki"
Jak na razie sprawdza się dobrze ale zobaczymy co dalej.. Jak na dłuższą metę 

Obcinaj wtedy kiedy zobaczysz że są już wystarczająco długie. Nie da się określić czasu co ile obcinać ponieważ każda świnka jest indywidualna i każdej rosną inaczej 

Pozdrawiam
 
			
					
				Re: Witam :)
				: 30 października 2017, 8:35
				autor: Wiktoria85
				DZień dobry czy jest ktoś tutaj tak rano? Mam problem z Zuzanką. Rano jak wstałam to siedziała w domku i nawet nie wyszła jak podeszłam do klatki by JeJ jesc dac. Zadnych gwizdów ani nic...Trochę mnie to zaniepokoiło. Wzięłam ja na ręce bez zadnych sprzeciwów i teraz lezy zawinieta w swój kocyk na łóżku i wygląda jakby albo miała doła albo Jej było wszystko jedno. Nawet pietruszki nie chce. Pomóżcie.....
			 
			
					
				Re: Witam :)
				: 30 października 2017, 9:48
				autor: ahimsa
				Hej, akurat ja jestem, u mnie jak to była chwilowa chandra, to minęła po może dwóch, trzech godzinach - tak samo ulubiona pietruszka, nie ruszył; ale już doba takiego leżenia była szkodliwa, ustawała praca przewodu pokarmowego... Także nie wiem, ja jak zadzwoniłam do lecznicy od małych ssaków jak Bursztynek nie jadł chyba właśnie dobę to kazali jechać jaknajszybciej do weterynarza - że to bardzo niepokojący objaw, więc może cóż, jest poranek, to może trzeba podjechać, albo zadzwonić do najbliższej lecznicy dla małych ssaków, czy zwierząt egzotycznych, czy tych weterynarzy polecanych przez Stowarzyszenie Pomocy Świnkom Morskim, ostatecznie do ogólnego weterynarza (ale u mnie najbardziej pomógł telefon do lecznicy dla małych ssaków i zwierząt egzotycznych jednak, naprawdę tam uratowali świnkę) - przeprowadzą może jakiś wstępny wywiad... 
Poza tym jak dalej nie będzie jadła trzeba będzie zacząć dokarmiać, bo potem dochodzą zaparcia itd. - może odezwij się jak się znowu pojawisz na forum, jeśli wcześniej się nic nie zmieni i zobaczymy jak będzie i wtedy albo ktoś inny, albo ja napiszemy jak dokarmiać. Fajnie, że zauważyłaś od razu.
Najbardziej bym życzyła, żeby Zuzance od razu wrócił humor... Pozdrawiam!
			 
			
					
				Re: Witam :)
				: 30 października 2017, 10:17
				autor: Wiktoria85
				Byłyśmy u Weta... Pani Doktor zmierzyła temperature i dała zastrzyki wzmacniające, bo miała trochę za niską i osłabienie. Mamy coraz bardziej podejżenia, że została Zuzanka już chora mi sprzedana... Już jest lepiej 

 Szamie sianko i nawet wodę zaczeła pić. Jeszcze jutro mamy pojechać do Doktor. Dziękuję ogromnie za odpowiedz ahimsa 

 Mam nadzieję,że już będzie dobrze. Bo krótko jest u mnie ,a już się Baaardzo do Niej przywiązałam
 
			
					
				Re: Witam :)
				: 30 października 2017, 10:25
				autor: ahimsa
				
 Cieszę się, że jest lepiej, fajnie, że szybko zadziałałaś 
