Kluzka pisze:A i tak wsparłaś pseudohodowlę. Brawo.
Czytałaś o warunkach, jakie trzeba zapewnić prosiakom? No to słucham, jakie wymiary ma klatka, ile towarzyszy ma twoja świnka i jaką karmę jej podajesz.
To było do mnie czy do SkinnyPimpcia? Jeśli do mnie to : klatka najlepiej 100cm dla jednej, moja świnka jada karmę i suszone zioła pomieszane ze sobą, Karma Versele-Laga a zioła Hansepet + oczywiście jakieś warzywa/owoce. Świnki powinny mieć towarzysza tej samej płci, ale niektóre świnki takie jak moja są aspołeczne i nie lubią innych świnek lub się ich boją( nawet na tym forum znajdziesz takie przypadki)
Dla niedowiarków, tak faktycznie są przypadki świnek które nigdy się nie przyzwyczają do innej świnki, nawet na wybiegu czy neutralnym gruncie
A i kanał Kakadu oglądałam, jeśli mam być szczera to nie widzę, żeby świnkom działa się tam krzywda. Mają jedzenie, wodę, są czyste. Jedynie sklep ma trochę niedociągnięć wiedzowych, ale nie jakoś specjalnie, widziałam już gorszą niewiedzę niż ta
Jeśli zaś chodzi o sałatę, to moja świnka ją jada, wprawdzie w śladowych ilościach i sałata jest z własnego ogródka, ale jada i to już od 5 lat i nigdy nie miała problemów z wzdęciami, ani żadnych innych chorób. Aczkolwiek zanim podacie świnkom sałatę radziłabym się upewnić czy prosiaczkowi nic po niej nie jest, bo inaczej może być nie wesoło
),samiczka i nazywa się Pimpa(imię wzięłam z włoskiej bajki,którą widziałam w wakacje we Włoszech 
).A wszystko zaczęło się...
.Później, kiedy już wiedziałam jak zadbać o prosiaczka,zaczęłam szukać hodowli bądź ogłoszenia o oddaniu.Na olx znalazłam ogłoszenie o małych swinkach ( do hodowli jakieś 300km! bo w najbliższych nie mieli ) .To ogłoszenie nie było z jakiejś patoli (zaraz będą hejty:"kupiłaś z jakiejś nielegalnej hodowli! "[Nieprawda]"poczytaj sobie na SPŚM" itp..Świnka którą kupiłam od NORMALNEJ RODZINY ma się dobrze i jest najlepszym prosiaczkiem na całym świecie 