Świnki morskie forum / Cavia.pl

Forum o świnkach morskich

Magda_Oska i Izzy :D

Przywitaj się z innymi użytkownikami. Napisz coś o sobie i swoich zwierzakach.
Awatar użytkownika
Magda_Oska
Zasłużony
Posty: 1996
Rejestracja: 13 listopada 2006, 22:05
Lokalizacja: Szczecin/Niebuszewo
Świnki morskie: Izzy, Klara, Elvirka [*], Elias [*]; FRETKI: Bajzel[*] i Chandramukhi
Kontaktowanie:

Magda_Oska i Izzy :D

Postautor: Magda_Oska » 13 listopada 2006, 22:24

Cześc jesteśmy nowe na forum. Jestem Magda, mieszkam w Szczecinie, jestem studentką zootechniki na 3 roku Akademii Rolniczej. Mam obecnie świnkę morską - Izzy oraz fretkę - Bajzla. Izzy jest młodą samiczką, rozetką. urodziła się jakoś w lutym albo marcu 2006r. Dostałam ją na urodziny w marcu 2006r. Jest moja 17 świnką :)
Pierwszy mój świnek miał na imię Tiger (Tajdżer na niego wołaliśmy), był jak pies, łaził po całym mieszkaniu i wspinał się na nogi. Żył 6 lat. Dzień po śmierci Tajdżerka kupiliśmy Łatkę (która 4 razy była mamą i w sumie urodziła 12 prosiaczków). Jakieś 20 dni po wzięciu Łatki dostaliśmy kolejną samiczkę - Albinkę (krótkowłosa albinoska, umarła bo dostała jakiegoś paraliżu, żyła 5 lat). Jakoś po dwóch latach, od kupienia Łatki dokupiłam długowłosego samczyka - Rocky'ego. Łatka i Rocky zginęli śmiercią tragiczną podczas naszej nieobecności (byli pod opieką znajomych). No to chyba w skrócie historia mojego kontaktu ze świnkami :D

A jeśli chodzi o Bajzla, to jest to ponad roczny , kastrowany samczyk. Fretki to moja wielka miłośc :D Zaraziłam się tą miłością jakieś 9-10 lat temu, ale tak na prawdę, to wydaje mi się, że ja się po prostu urodziłam z miłością do fretek :D
Pozdrawiam wszystkich i sorry, że tak sie dużo rozpisałam :D

Pozdrawiam:
Magda_Oska
Obrazek

Awatar użytkownika

RsQ
Zasłużony
Posty: 623
Rejestracja: 24 lutego 2006, 14:07
Kontaktowanie:

Postautor: RsQ » 14 listopada 2006, 7:08

Witaj na forum, współczuje strat świnek :( Nic nie szkodzi, że tak dużo napisałaś :)

Moje gg: 1844697

Awatar użytkownika
OLA I JULIA
Użytkownik
Posty: 344
Rejestracja: 5 października 2006, 10:25
Lokalizacja: Rzeszów
Kontaktowanie:

Postautor: OLA I JULIA » 14 listopada 2006, 10:17

Cześć, witaj na Forum! Bardzo ładne zwierzaczki! :D

Kocham moją świnkę![*]

admin
Administrator
Posty: 2106
Rejestracja: 20 stycznia 2006, 13:37
Kontaktowanie:

Postautor: admin » 14 listopada 2006, 14:16

Witaj na forum :) Nic nie szkodzi, że tyle się rozpisałaś


Awatar użytkownika
Magda_Oska
Zasłużony
Posty: 1996
Rejestracja: 13 listopada 2006, 22:05
Lokalizacja: Szczecin/Niebuszewo
Świnki morskie: Izzy, Klara, Elvirka [*], Elias [*]; FRETKI: Bajzel[*] i Chandramukhi
Kontaktowanie:

Postautor: Magda_Oska » 14 listopada 2006, 14:44

Bardzo dziękuję za miłe przyjęcie, w takim razie postaram się pisac więcej :D
RsQ, no niestety, taka jest kolej rzeczy. Szkoda, że nic nie może trwac wiecznie

Pozdrawiam:
Magda_Oska
Obrazek

Awatar użytkownika
lukasjio
Użytkownik
Posty: 79
Rejestracja: 5 listopada 2006, 16:30
Kontaktowanie:

Postautor: lukasjio » 14 listopada 2006, 14:56

Masz fajne zwierzaczki :P

Obrazek <-- Florcia
Obrazek

Awatar użytkownika
Magda_Oska
Zasłużony
Posty: 1996
Rejestracja: 13 listopada 2006, 22:05
Lokalizacja: Szczecin/Niebuszewo
Świnki morskie: Izzy, Klara, Elvirka [*], Elias [*]; FRETKI: Bajzel[*] i Chandramukhi
Kontaktowanie:

Postautor: Magda_Oska » 14 listopada 2006, 15:29

Dzięki :D

Pozdrawiam:
Magda_Oska
Obrazek

Awatar użytkownika
DiKei
Użytkownik
Posty: 163
Rejestracja: 27 września 2006, 18:22
Kontaktowanie:

Postautor: DiKei » 14 listopada 2006, 17:37

Witaj na forum i baw się dobrze. Bardzo dobrze że tyle na pisałaś takich userów tu na forum potrzebujemy.

Loading...

Awatar użytkownika
Magda_Oska
Zasłużony
Posty: 1996
Rejestracja: 13 listopada 2006, 22:05
Lokalizacja: Szczecin/Niebuszewo
Świnki morskie: Izzy, Klara, Elvirka [*], Elias [*]; FRETKI: Bajzel[*] i Chandramukhi
Kontaktowanie:

Moje fretki

Postautor: Magda_Oska » 10 lutego 2007, 3:01

Długo się zbierałam, żeby napisać o mojej wielkiej miłości, jaką są fretki. No ale w końcu od tego jest ten dział, żeby chwalić się swoimi nieświnkowymi zwierzakami. Życzę miłego czytania, będzie długie, bo o fretkach mogę duuużo pisać :P
Tak więc oto moja historia :D:
Zanim w moim domu pojawiła się pierwsza fretka przez 6 lat starałam się przekonać rodziców, żeby kupili mi takiego sierściucha. W tym czasie czytałam wszystko co się da na ich temat, zanudzałam rodziców codziennym marudzeniem jakie to są wspaniałe zwierzęta. Nawet w podstawówce w każdym wypracowaniu umieszczałam fretkę. Strasznie zachorowałam na futrzaka.
Pierwszy raz fretkę widziałam w wieku około 3 lat. Pamiętam, szłam z mamą i siostrą (ona w wózku jechała) na działkę. Dziewczyna stała z grupką znajomych, a na smyczy miała fretkę. Wtedy chyba jeszcze mnie tak nie wzięło. Ale to przyszło tak nagle, chyba jak oglądałam „Gliniarza w przedszkolu” straciłam głowę kompletnie.
Długo chodziłam po sklepach zoologicznych, ale bez rezultatu. Ale przyszedł czas, że fretki zaczęły pojawiać się w sklepach. Drogie były. Odwiedzałam freciszony codziennie. Chyba mnie powoli rozpoznawali sprzedawcy :). Nie stać mnie było wtedy na fretkę, rodzili nie chcieli mi pożyczyć pieniędzy. Uważali, że jestem nienormalna :D. Ale na szczęście w końcu przyszły 18 urodziny :D. Dostałam trochę pieniędzy. Dowiedziałam się od kolegi gdzie jest ferma fretek (akurat tak się złożyło, że ferma była na wiosce gdzie mieszka chrzestna mojej siostry, a akurat w lipcu rodzice mieli ją tam zawieźć na wakacje). Zadzwoniłam więc do hodowcy i się z nim umówiłam na „widzenie”. Okazało się, że chrzestna siorki pracowała kiedyś na tej fermie, więc miałam znajomości :P
Wybrałam sobie jedną fretkę. Miała być samiczką (ale jak potem się okazało był samcem). Alfik był wyjątkowy. Jako jedyny z miotu był biały z „piaskowymi” łapkami i ogonem. Reszta rodzeństwa była „tchórzowata”. Właśnie o takim cynamonu marzyłam.
To są zdjęcia Alfika:
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Kiedy Alfika wzięłam ze sobą był naprawdę bardzo mały (trochę za wcześnie zabrałam go od mamy, ale jechałam po niego 220 km, nie mogłam wrócić bez niego). Był ze mną na dobre i na złe. Wyrósł z niego przepiękny mężczyzna. Niestety nie doczekał się potomstwa… szkoda, bo miałabym teraz po nim pamiątkę ;( . Był z niego straszny agresorem. Tak w skrócie pisząc, to nie gryzł tylko mnie :D A tak: cała rodzina, znajomi, obcy, psy, koty, inne fretki… Alfik nie miał dla nich litości :D Nadal strasznie za nim tęsknię…
W sierpniu 2005r musiałam jechać do Niemiec, zostawiłam Alfa pod opieką znajomych, którzy też mają fretkę. Puścili oba futra, żeby pobiegały sobie po mieszkaniu, ale nie zamknęli okna. Mój Alfik niestety był bardzo skoczny i ciekawski. Skakał po wszystkim co się dało (kanapy, szafy, itp.). Prawdopodobnie uciekł przez okno (no bo niby jakby inaczej to zrobił?). Na pocieszenie znajomi odkupili mi drugiego samca – Bajzla. Nie przepadałam za nim na początku. Zastąpił miejsce mojego kochanego Alfa. Czułam, że go zdradzam. Nowy fredek przez kilka dni nie miał imienia, nawet nie chciało mi się myśleć. A do tego strasznie gryzł, bałam się go. Na szczęście czas leczy rany… Bajzel zaczął się przyzwyczajać, mniej gryzł po nosie i rękach, aż w końcu zupełnie przestał używać ząbków. Tak naprawdę to ja go pokochałam od pierwszego dnia jak do mnie trafił, tylko nie chciałam się do tego przyznać :D
Teraz nie wyobrażam sobie bez niego życia, chociaż nadal wracając do domu rozglądam się, czy nie błąka się jakiś rudzielec… Tyle czasu minęło, a ja wciąż mam nadzieję, że Alfik do mnie wróci.
Bajzel obecnie ma 19 miesięcy. Jest kastratem. Straszny z niego pieszczoch. Na spacerach daje się głaskać każdemu i próbuje wciskać się wszystkim na kolana :D Hehe ile moje ręce się nacierpiały, żeby do takiego stanu doprowadzić :D
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek

Na zakończenie powiem, że nie polecam fretek :D. Uważam, że nie jest to zwierze dla każdego. Trzeba naprawdę znać się na fretkach, żeby pozwolić sobie na takie zwierzątko. Małe fretki strasznie gryzą, zanim się przyzwyczają,
ObrazekObrazek(jest więcej takich zdjęc :P)
często nie trafiają do kuwety, wykopują kwiatki,
Obrazek
obgryzają buty (szczególnie skórzane i te ciężkie, np. glany), mogą niszczyć niektóre meble,
Obrazek
rozwalają rzeczy w szafie. Poza tym wcisną się w każdy kąt. Mieszkanie naprawdę musi być bardzo dobrze zabezpieczone… szczególnie jak ma się gryzonie w domu. Bo taki gryzoń może stanowić dla fretki świetną przekąskę, bo nie można zapominać, że fretka to drapieżnik i przede wszystkim powinna jeść mięso. Acha i co roku trzeba ogona zaszczepić.
Z resztą jak macie jakieś pytania, to piszcie. Postaram się w miarę możliwości odpowiedzieć.

PS. Zdjęcia ze zniszczeń wzięte są z Fretkorum i tam też można znaleźć więcej tego typu zdjęć :P

Pozdrawiam:
Magda_Oska
Obrazek

Awatar użytkownika
Magda_Oska
Zasłużony
Posty: 1996
Rejestracja: 13 listopada 2006, 22:05
Lokalizacja: Szczecin/Niebuszewo
Świnki morskie: Izzy, Klara, Elvirka [*], Elias [*]; FRETKI: Bajzel[*] i Chandramukhi
Kontaktowanie:

Postautor: Magda_Oska » 17 marca 2007, 19:20

Napstrykałam ponad 500 zdjęć... nie mogłam się powstrzymać, więc na razie tylko kilka :D
Tak mieszkamy:
Po lewej stara klatka zrobiona przez mojego tatę dla dziewczynek, a dla Eliasa klatka po prawej:
Obrazek
Elvirka:
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Elias:
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Izzucha i mały Elias:
Obrazek
Izzy z Elvirką:
Obrazek
Cała trójeczka :D
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Rodzeństwo:
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
No i na razie tyle powinno wam wystarczyć :D

Pozdrawiam:
Magda_Oska
Obrazek

Awatar użytkownika
Świnkowy poleca


Wróć do „Powitania”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 60 gości

  • Dołącz do nas