Cavia.pl – świnki morskie

Cześć ;]
Właściwie to już jestem na forum dość długo, tylko robiłam sobie przerwę w pisaniu. Pewna osoba zachęciła mnie, abym wróciła, no to... Wracam Słyszałam, że przybyło nowych osób, więc dla tych, którzy mnie nie znają:
Mam na imię Sandra i mam 13 lat. Nie mam szczególnych zainteresowań, ale bardzo lubię czytać książki, jeździć na rolkach oraz lubię przebywać ze zwierzętami.
Niedawno odeszła moja świnka - Olcia [*].
Także świnki nie mam - i raczej mieć nie będę. Ale o świnkach mam sporą wiedzę, więc postanowiłam się nią z Wami podzielić. Zawsze mogę jakoś pomóc, doradzić... Przynajmniej będę się starać
A, no tak. Tak jak pisałam, nie mam świnki, ale mam psa. Nawet dwa.

To jest Jessie, mój 9-miesięczny York.


Mam jeszcze pekińczyka o imieniu Ines, ale nie mam jej aktualnych zdjęć.
Także - witajcie na forum.

Hej, hej Jeszcze jakiś czas temu założyłaś nowe konto, wtedy jeszcze Ola była, więc to chyba faktycznie nie dawno. Ze starości czy co? No i co zrobiłaś z Zuzą? Nie chcesz kolejnej świnki?

Hm...
Więc tak - założyłam nowe konto, ale dowiedziałam się, że nie można mieć dwóch, no to wracam do starego. I na starym pozostanę.
Nie, na pewno nie zdechła ze starości. Miała problemy z jelitami i ogólnie z trawieniem pokarmu. Z trudem przychodziło jej jedzenie, no i się nie załatwiała. Pomimo konsultacji z weterynarzem i podawaniem leków - Ola odeszła. Miała dopiero dwa latka.
Oczywiście, że chciałabym drugą świnkę, ale po pierwsze, mama już się nie zgadza, a po drugie, nie mam czasu. Wyjeżdżam na wakacje, a po wakacjach idę do nowej szkoły (gimnazjum), która znajduje się dość daleko od mojego osiedla i będę wracać późno do domu, a świnka by cały dzień siedziała sama. O dwóch świnkach nawet nie ma opcji - mama na pewno by się nie zgodziła. Więc lepiej żadnej, niż jedną, skoro miałaby być samotna.
Ach, no i co do Zuzy - jest u mojej cioci, ponieważ gryzły się z Olą.

To może ją weź teraz?
Nie pisz posta pod postem

Wybacz, już się trochę zapomniałam. Długo nie było mnie na żadnym forum. Na przyszłość będę pamiętać.
Nie, nie ma takiej opcji, żebym ją wzięła. Ciocia i mama by się nie zgodziły, a poza tym nie oddałam jej tymczasowo, tylko na stałe. To by było chamskie z mojej strony, gdybym po prostu przyszła i kazała cioci oddać mi świnkę ;p
i to nie jest moja prawdziwa ciocia, tylko znajoma mamy

No tak. Cóż, na pewno ma tam dobry domek A co się skłoniło do powrotu, jak nie masz już świnki? Zatęskniło się?

Nie, koleżanka z tego forum mnie zachęciła.
Sensibles, jeśli jeszcze nie zmieniła nicku.
Nie mam świnki, ale może chociaż trochę się na nie napatrzę i pomogę początkującym.

No tak Dobra, kończę pogawędkę, bo zaśmiecam temat.

Sandi mam nadzieje,ze juz wiecej nie zgubisz hasla?

Nie, już nie.

PS Chyba lepiej już nie mogłaś mnie powitać, co?