Strona 1 z 21
					
				Mama nie zgadza się na świnkę morską
				: 10 sierpnia 2012, 11:34
				autor: Gabi2000gg
				Mam psa white terriera i rybki ( brzanki) i chciałabym mieć świnkę morską lecz moja mama się nie zgadza i nie wiem jak ją przekonać do prześlicznej świnki  

 Pomocy !!! 

 
			
					
				Re: :(
				: 10 sierpnia 2012, 11:38
				autor: Nucia
				śliczny piesek zaproś mamę na forum a my damy takie argumenty że się przekona 
 
 
 
			
					
				Re: :(
				: 10 sierpnia 2012, 11:42
				autor: Gabi2000gg
				okay  

 
			
					
				Re: :(
				: 10 sierpnia 2012, 12:07
				autor: Konto usunięte
				Przede wszystkim świnka to odpowiedzialność na dobrych kilka lat. A raczej świnki, bo to zwierzątka stadne, więc musisz się zastanawiać od razu nad co najmniej dwoma. Zastanów się, czy masz miejsce na metrową klatkę? Masz czas na sprzątanie im i wypuszczanie ich na kilku godzinne wybiegi? Masz pieniądze na odpowiednie karmy, a w razie czego na weterynarza? I czy jesteś odpowiedzialna. To, że świnka jest mniejsza np. od psa, to nie znaczy że poświęca się jej mniej uwagi. A właśnie, wiesz jak będzie reagował twój pies na nowych lokatorów? Nie zawsze psy potrafią polubić się w myszą, chomikiem czy świnką...Najpierw odpowiedz sobie na te pytania. Udowodnij mamie, że jesteś odpowiedzialna, potrafisz zająć się kolejnymi czworonogami i dopiero wtedy ZAADOPTUJ bądź kup świnki ale z HODOWLI, i to takiej prawdziwej. Pod żadnym pozorem nie kupuj świnek w zoologu.
			 
			
					
				Re: :(
				: 10 sierpnia 2012, 12:49
				autor: Kiki i Rika
				Witamy 

 
			
					
				Re: :(
				: 10 sierpnia 2012, 13:05
				autor: Gabi2000gg
				Mam już wszystko zaplanowane , by się spotykał/ła z innymi świnkami miejsce już jest z pieniędzmi nie będzie problemu , mój pies lubi wszystkie gryzonie(miałam królika i go lubił) mam czas , myślę że mama po jakimś czasie przekona się do świnek ... Dlaczego'' Pod żadnym pozorem nie kupuj świnek w zoologu"" ????
			 
			
					
				Re: :(
				: 10 sierpnia 2012, 13:16
				autor: Konto usunięte
				Królik to nie gryzoń.
To, że będzie się spotykać z innymi świnkami to nie to samo. Albo ma stałego towarzysza, albo w ogóle. Świnka jednego dnia może cieszyć się, że ma towarzyszkę, a po kilku dniach samotności może wpaść w depresję. To nie jest dobre rozwiązanie...
Kupując jakiekolwiek zwierzę w zoologu, nakręcasz chory interes. Sklepy zoologiczne kupują zwierzaki w pseudohodowlach, miejscach strasznych dla zwierzaków. Świnki są tam rozmnażane w okropnych warunkach, często rodzą się chore albo martwe. Ty i każdy kupujący świnkę z zoologu napędzacie ten interes. Przez to, on nigdy nie przestanie działać.
			 
			
					
				Re: :(
				: 10 sierpnia 2012, 13:33
				autor: Gabi2000gg
				UUU dzięki za informację , namówię mamę na dwie świnki mój pies się dostosuje , lubi wszystkich , koleżanka mi pożyczyła świnke gdy wyjechała na 2 tygodnie . Rufi tak się zaprzyjaźnił , że płakał przez następny miesiąc  

  tylko że nie wiem co z mamą 

 
			
					
				Re: :(
				: 10 sierpnia 2012, 13:35
				autor: Konto usunięte
				Pożyczyła?
Wiesz coś o odpowiednich karmach? O wymiarach klatki? Albo od razu pytaj, albo czytaj co by nie było wtopy.
			 
			
					
				Re: :(
				: 10 sierpnia 2012, 13:44
				autor: Gabi2000gg
				tak myślę że Vitapol jest dobry ,bym z nią wychodziła na spacery i nigdy bym nie umyła dla niej trawy