Postautor: Paulin@ » 7 grudnia 2012, 14:52
absolutnie:) mieszkają osobno chociaż w niedalekim sąsiedztwie. nie jestem przygotowana na chlewik w domu.
BIBI jest świnką po parce z hodowli, nie ma papierów, ale przyjaciółka kupowała świnki w hodowli w Sędziszowie chyba i dostałam BIBI od niej.
Paproch jest wyrzutkiem znajdą ze śmietnika, ale mam już pewne postępy w śledztwie, ponieważ w moim bloku tylko 4 rodziny mają świnki, z czego jedna gładkowłosą. Sąsiadka mówiła, że widziała kiedyś naszych nowych lokatorów z torbami trocin i rzeczy dla zwierzaków, a są to nowobogaccy z yorkiem, nowym autem i markową odzieżą;-) więc podejrzewam że mają świnki rasowe... po prostu zapytam wprost czy mają i jakie, niby z ciekawości. Bo mnie szlag trafia że znajduję żywe zwierzęta w kontenerze!