Witam moja przygoda z świnkami rozpoczęła się dokładnie 8 grudnia 2012 roku. Tego dnia nie zapomnę nigdy. Od kilku lat marzyłem o śwince morskiej, która miała stać się moim przyjacielem. Rodzice po długich rozmowach dali mi świnkę jako prezent, lecz nie był to prezent nie przemyślany .. Rodzice przynieśli świnkę w kartonie (świnka była tak "zapakowana" w sklepie zoologicznym), świnka nie była zadowolona z kartonu więc ciągle się w nim szamotała Smile po delikatnym włożeniu kartonu wraz ze świnką w środku i otworzenie drzwiczek spowodowało, że świnka nie ufnie opuściła karton. Samiec otrzymał imię George.
George lubi jeść i obecnie waży 630g jak nie więcej przy wieku 9 miesięcy.
Uwielbia swoją poduszeczkę którą sam uszyłem używając skrawka materiału, sianka, waty. Sianko w poduszce ma rolę amortyzatora i podtrzymuję poduszeczkę w takim samym stanie (wata niestety się ugniata a sianko temu zapobiega. Uroczy George uwielbia głaskanie po grzbiecie lecz nie można dotknąć jego pupy. Ma także "trik nerwowy" w postaci skakania. Dzieję się to, gdy na przykład zdejmę go z podłokietnika sofy (jest to jego ulubione miejsce).
Niedawno zakupiłem drugą świnkę a mianowicie Kulkę. To ona zajęła jego ulubioną poduszkę co widać na zdjęciu poniżej:
Kulka to ciekawska świnka. Gdy tylko wypuszczę ich na dywan w moim pokoju rozpoczynają zwiedzanie mieszkania. Sam George boi się wyjść na dość ślizgom podłogę i pozostaje na dywanie, lecz Kulka nie boi się niczego i chodzi wszędzie, a gdy usłyszy nowy dźwięk np. muzykę wychyla się z nad kuwety obserwując co się dzieje.
Ja sam prowadzę forum o świnkach morskich www.wszystkooswinkach.fora.pl, które jak na razie się rozwija. Zapraszam na nie bardzo serdecznie