Cavia.pl – świnki morskie

Czy ktoś nas jeszcze pamięta?:-)
http://forum.cavia.pl/viewtopic.php?f=1&t=6233

Początek nieudany...może tym razem zostaniemy na dłużej...
Nasz nowy nabytek ma 6 tygodni, tym razem jest (pseudo rozetką) zakupiony w zoologu, wiem wiem, gromy się posypią...
Poszłam kupić pokarm dla rybek , wyszłam ze świnią (oby dziewczynką) na nasze "fachowe" oko to laska.
Myślimy nad imieniem, fotki pojawią się jak mała troszkę się oswoi....
Pozdrawiamy wszystkich świniolubnych i ich pociechy...

no ja będę czekać na foteczki ^^
wiesz moje wszystkie świnki które miałam były z zoologa, Pako też jest
wymiziaj ją ode mnie i od Pako

Wszystkiego dobrego na nowej drodze świnkowej ^_^
Czekamy na foteczki.

Mała siedzi w kącie...czuję się jakbym miała dejavu ... u poprzedniej świnki było tak samo...

Dziękuję za miłe słowa na powitanie...foteczki będą jutro, nie chcę już jej dziś stresować...niech się aklimatyzuje.
Pozdrawiamy i miziamy;)

Chłop mnie zabije ... w zoologu kolejne trzy świnie, jedna piękniejsza od drugiej ... nasza mała Gwiazdeczka "kwiczy" ale chyba towarzystwo dobrze by jej zrobiło.
Znowu dylemat kupić, nie kupić.

Kupić ale z hodowli, albo adoptować od SPŚM.

No tak wiem, wiem....ale te mordki...spać nie mogę;P

Co do adopcji.
Pamiętam...jakieś 15 lat temu szło się do schroniska podpisywało dokumenty i zabierało zwierza.
Teraz spotkania przedadopcyjne, pytania(multum pytań) wytyczne odnośnie klatki, żywienia, chowu zwierzęcia ...ja rozumiem, że trzeba powierzyć "malucha" odpowiedzialnym osobom... ale czy karma to tylko Cavia Nature Premium, czy musi być hamak w klatce obowiązkowo, pełno informacji co wolno czego nie wolno....
Wiele osób rezygnuje ze zwierząt adopcyjnych idąc na łatwiznę i kupuje z zoologa,
po drugie w zoologach trzymają te zwierzęta w jeszcze gorszych warunkach niż my tu z forum...brudno, klatki maleńkie, serce się kraja jak widzę maluchy cały dzień bez wody pod dostatkiem, jedzenia i siana, a pani mówi mi, bo "one wylewają tą wodę i ona musi po nich sprzątać" ...
Oczywiście zwierzęta hodowlane są o 100% lepsze od kundelków zapewne jak znajdę tą moją wymarzoną to kupię z hodowli.

A kupisz wszystkie jakie przyjdą do ZOO? Zobaczą że jest zbyt to podniesie się i podaż, a to co się nie sprzeda trafi do węży coby się te mordki nie "zmarnowały".

Co racja to racja....
Niestety takie są prawa rynku, im nic w przyrodzie nie ginie...

Udało się pstryknąć...choć tylko telefonem, jakość pozostawia wiele do życzenia.