Świnki morskie forum / Cavia.pl

Forum o świnkach morskich

Trochę spóźnione powitanie :)

Przywitaj się z innymi użytkownikami. Napisz coś o sobie i swoich zwierzakach.
Awatar użytkownika
leonka
Użytkownik
Posty: 76
Rejestracja: 29 października 2013, 9:46
Świnki morskie: Kalinka, za TM: Elvis, Tosia, Tina, Tofik, Tola, Mrówka, Masza, Malwinka, Balbinka

Brygada "T"

Postautor: leonka » 1 listopada 2014, 23:29

Dawno mnie tu nie było, zdjęć dawno też nie było. Więc wrzucam parę fotek :)
Najstarsza trójka osiągnęła już swój docelowy rozmiar - Tosia skończyła we wrześniu roczek, bliźniaki mają 9 miesięcy. Tolcia (pierwotnie Florcia, przechrzczona, bo imię na F za bardzo odstawało ;)) urodziła się kolo 1 lipca, ma więc cztery miesiące. Rośnie jak na drożdżach, Obecnie waży 720 g. W chwili przybycia do nas była maleństwem, teraz toczy się po pokoju jak dostojny i okazały klops (taką ma też ksywę - klopsik). Jednak z całej czwórki jest najbardziej nerwowa i za żadne skarby nie weźmie jedzenia z ręki. Pogłaskać też się nie da.
Na gwiazdkę kupię im chyba ogromniasty transporter, co by móc całą czwórkę wynosić na trawkę w sezonie. Bo do obecnego nie ma szans na zmieszczenie się wszystkich.
Załączniki
spokoj.jpg
Tina i Tosia podczas relaksacji...
trawa.jpg
Toficzek, jak na króla przystało, władował się do miski z trawą. A harem niechaj czeka na swą kolej...
tolus.jpg
pierwsze chwile Tolci w nowym domku
kanapa.jpg
cała czwóreczka późnym latem
balkon.jpg
bliźniaki na balkonie


Awatar użytkownika

MaZak89
Użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: 2 listopada 2014, 14:11
Kontaktowanie:

Re: Trochę spóźnione powitanie :)

Postautor: MaZak89 » 2 listopada 2014, 14:31

Witam jestem nowa


Awatar użytkownika
leonka
Użytkownik
Posty: 76
Rejestracja: 29 października 2013, 9:46
Świnki morskie: Kalinka, za TM: Elvis, Tosia, Tina, Tofik, Tola, Mrówka, Masza, Malwinka, Balbinka

Re: Trochę spóźnione powitanie :)

Postautor: leonka » 20 maja 2017, 21:02

Trochę się u mnie pozmieniało, na smutno raczej. W zeszłym roku odeszła Tolusia, w wieku zaledwie półtora roku. Po niej dołączyliśmy do stadka Mrówkę, która chowa się dobrze. W grudniu 2016 zaczęła się jednak wędrówka do weta, zaawansowane, duże cysty u Tiny, operacja przed świętami, kontrole, wszystko ok, świnka miała bardzo ciężką operację, doszła do siebie błyskawicznie. Tosia to samo, cysty, ale mniejsze. Operacja z grudnia przełożona na styczeń, w styczniu cysty zaczęły zanikać, operacja wstrzymana, świnka pod kontrolą. W Wielkanoc nawrót cyst, znów widoczne łyse placki na boczkach. Operacja pod koniec kwietnia, po operacji wszystko ok, tylko świnka nie przybierałana wadze. 2 tygodnie po zabiegu nagle świnka-flak, szybka jazda do weta, zastrzyki wzmacniające, antybiotyk, tlen, walka trwała 40 minut, niestety Tosia odeszła. Przeprowadzono sekcję, wetesrynarz sam był wstrząśnięty tym, jak nagle świnka odeszła, rano tego dnia rodzice byli z nią na kontroli pooperacyjnej, takiej ostatniej. Było ok, świnka może trochę osowiała była. A po południu wróciłam z pracy i zastałam flaczka leżącego pod hamakiem. Dosłownie leciała przez ręce. Wszystko, pogorszenie, walka o życie i zgon nastąpiło w ok. 2 godziny. Świnka, okazało się, miała uczulenie na szwy wewnętrzne, po opreracji była żwawa, ruchliwa, dużo jadła, piła normalnie, ale rana wewnątrz nie goiła się poprawnie. Doszło ostatecznie do pęknięcia naczynia krwionośnego i wylewu krwi oraz ropy do wnętrza ciała. Coś takiego było nie do zauważenia z zewnątrz, jeszcze przy aktywnym zachowaniu Tosi wręcz komu by coś takiego do głowy przyszło. Tosia odeszła 11 maja w wieku 3 lat i 8 miesięcy, zaledwie dwa miesiące po swojej piewszej koleżance w naszym domu, 16-letniej suczce Kai. Śpijcie spokojnie za TM ze wszystkimi naszymi zwierzakami.


Caviova
Użytkownik
Posty: 605
Rejestracja: 21 stycznia 2017, 16:36
Świnki morskie: Felka, Pętelka i Tosia. :)

Cola [*]
Kontaktowanie:

Re: Trochę spóźnione powitanie :)

Postautor: Caviova » 21 maja 2017, 13:21

O Matko... współczuje :(
To takie przykre, najpierw czytać o wesołej gromadce, a później o takich tragicznych wydarzeniach...
Trzymaj się jakoś, i zdrowia dla całego stadka!


Awatar użytkownika
leonka
Użytkownik
Posty: 76
Rejestracja: 29 października 2013, 9:46
Świnki morskie: Kalinka, za TM: Elvis, Tosia, Tina, Tofik, Tola, Mrówka, Masza, Malwinka, Balbinka

Re: Trochę spóźnione powitanie :)

Postautor: leonka » 15 września 2017, 18:12

Dziś do mojego stadka dołączyła mała Masza. Dojrzałam do myśli o kolejnej śwince i początkowo chciałam adoptować z SPŚM. Mail wysłany, potem kontakt sms-owy, potem rozmowa. W mailu wysłałam kilka fotek, gdzie wyraźnie widać, że moje świnki mają wybieg, wielki jak stodoła, a na nim klatkę 80, bo gdzieś hamaki trza zawiesić, siano też... I taka klatka przy wybiegu dla czterech świń wystarczy, serio.
Rozmowa z panią ze Stowarzyszenia zaczęła się od biadolenia, czemu 80? Czemu nie większa, a nie myślała pani o większej? Ja tłumaczę, że mają wybieg, w klatce nie są zamykane WCALE, a i wybiegu nie zamykam, mają całe mieszkanie dla siebie. Ach, och, aha... rozmowa się toczy... I znowu - ale nie chciałaby pani jednak większej klatki???
Najlepiej, żebym bliźniaki i Mrówkę zamknęła w 120, wybieg zlikwidowała - to bym była dobra, zgodna z "normami" Stowarzyszenia. Tak, no cóż. Pani miała się jeszcze zastanowić i skonsultować z koleżanką co do mojej kandydatury. Ja jednak stwierdziłam, że dziękuję, postoję. Zrezygnowałam
Jeżeli dorosła osoba, mająca doświadczenie w utrzymaniu świnek, karmiąca je CC i CN, zapewniająca kompetentnego weterynarza jest "nie do końca" dobra dla SPŚM, to trudno. Potwierdziła się moja nienajlepsza opinia o Stowarzyszeniu.


Awatar użytkownika
Kluzka
Użytkownik
Posty: 163
Rejestracja: 7 marca 2017, 9:14
Lokalizacja: Wałbrzych
Świnki morskie: Ewa, Eleonora, Dagmara, Bernadetta, Antonina, Ambrozja, Hiacynta, Wiolka, Melania, Mikołaj, Alfredo, Leonadro, Róża, Hieronim, Barbara[*]
Kontaktowanie:

Re: Trochę spóźnione powitanie :)

Postautor: Kluzka » 15 września 2017, 23:32

Czy ktoś ze Stowarzyszenia może to jakoś skomentować? Jejku, nie spodziewałabym się takich problemów. Sama chciałam po przeprowadzce zorganizować królewnom wybieg i adoptować świnkę od SPŚM, teraz mam obawy, czy się nadam... Dobrze, że warunki są sprawdzane, a zasady dość rygorystyczne, choć według mnie duży wybieg jest sto razy lepszy niż nawet największa klatka.
Chyba, że coś się pozmieniało i może każdy kandydat ma posiadać teraz dwupiętrową klatkę C&C wyłożoną dry bedem :tooth: Pełen luksus :lol:
Eh, mimo wszystko - nieciekawa sytuacja. Liczę na jakiś komentarz od kogoś zajmującego się świnkami Stowarzyszenia, być może to tylko samotny przypadek i takie sytuacje się nie za często zdarzają. Mam taką nadzieję. :/

If I didn't have Guinea Pigs, my clothes would not have fur, my house would be clean, my wallet would be full, but my heart would be empty ! :love:

Awatar użytkownika
Świnkowy poleca


Wróć do „Powitania”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości

  • Dołącz do nas