Cavia.pl – świnki morskie

Witam wszystkich! Forum śledzę już od jakiegoś czasu natomiast Kluseczka dopiero teraz wita się z wami
Kluska jest ze mną od połowy stycznia, szybko czas leci. Jest to moja pierwsza świnka , ale staram się jak mogę zapewnić jej dobry dom. Kiedy piszę teraz do was właśnie śpi obok mnie w koszyczku bo zmęczyła się łobuzowaniem.

Niestety nie mam zbyt dobrych zdjęć bo świninka do spokojnych nie należy, chyba że śpi

Jeśli chcecie się coś więcej o niej dowiedzieć piszcie Kluska na pewno wam odpisze

Witaj
Fajna świneczka, ta ruda plamka na główce rozbraja. Pięknie sobie łomżinguje
Doradzę - połóż matę/dry bed na pellet - śwince będzie o wiele wygodniej, a i Tobie sprzątać prościej. Pomyśl też o sprawieniu Kluseczce koleżanki. Zmiana w zachowaniu świnki jest ogromna, sama byłam do posiadania drugiego prośka sceptycznie nastawiona, ale jak widziałam Tośkę dręczącą psa, było mi jej szkoda. A nie siedziała pozostawiona sama sobie, 95% czasu spędzała ze mną, bo pracuję w domu. Z drugiej strony świnki uzależniają, ja skończyłam z czterema
Wymiziaj Kluseczkę, słodziak z niej pierwsza klasa

Zdjęcia są trochę nie aktualne jeśli chodzi o klatkę, jest na nich jeszcze poprzednia mniejsza, którą zamieniliśmy na 100tkę jak Kluska podrosła
I kupiłam do niej drybed`a chociaż jest strasznie włochaty, wszystko się w niego strasznie wczepia i muszę go nieźle wytrzepać zanim wrzucam do pralki

Nad koleżanką myślałam, ale najwcześniej po wakacjach, żeby zająć się tematem na poważnie.
Boję się jednak jak to będzie, czy sobie poradzę z dwiema świniami
I czy się "zgrają"

Klusioł właśnie drzemie obok mnie bo się wybiegała za wszystkie czasy

Ale jest śliczna! Urocze stworzonko, wygłaskaj ode mnie

Wygłaskam za wszystkie czasy

Jaką koleżankę polecacie do takiej ośmio-miesięcznej łobuziary?

Ja zdecydowanie jestem za dołączeniem młodszych świnek do starszych. Co prawda Twoja jeszcze młodziutka, więc może i ze starszą/równą wiekiem nie byłoby problemu. Dołączałam do Tosi półtoramiesięczną Tinkę - 0 problemów, potem 2,5-miesięcznego Tofika i teraz miesięczną Florcię - za każdym razem bezproblemowo. Wiadomo, świnki ustalają hierarchię, ale nigdy nie doszło do przelewu krwi czy nawet poważniejszej bójki. Raczej przepychanki pt. "ja chcę stać z tej strony miseczki".
Dwie świnki to na pewno radość podwójna, ale i podwójna ilość bobków, rozwleczonego sianka etc. Jak dołączyłam Tinę i zobaczyłam podwójny bałagan, pomyślałam: "Coś ty zrobiła, głupia?!". Jednak szybko przestawiłam się na tryb "podwójny" i po dołączeniu kolejnej dwójki nie zauważyłam różnicy. Nie ma co się przejmować, wszystko jest do ogarnięcia
A z dry bedem - znam ten ból... Jak go miałam przy jednej śwince, było ok, choć trzepania sporo. Przy dwóch świniakach nie zdał rezultatu, za duży burdel i był wiecznie mokry. Więc go pocięłam i robi za kocyki do posłanek
Życzę udanego chowu i udanego łączenia prosiaczków

Kluska niestety mi się na początku września trochę pochorowała z brzuszkiem.
Ale teraz jest już wszystko ok choć nadal mamy uważać na dietę.
Niestety po wizytach u weta stała się trochę nieufna i bojaźliwa. Niestety nie chce dać się wziąć na ręce i musimy powoli odbudowywać zaufanie.





Udało mi się też nagrać filmik z zabawy w "szukanie"
http://www.youtube.com/watch?v=WVXpf0weOiA

Nie wiem czy chwaliłam się , że moja mała Kluseczka okazała się Kluskiem

i wyjaśniła się już tajemnica mojej alergii (bo to chyba głównie samce uczulają?)

ale jak można takiego słodkiego pysia oskarżać o cokolwiek

Sliczna jest! podobają mi się też brązowe świniaki.

Dzięki Severka

Wrzucam kolejne zdjęcia mojego cwaniaka