Cavia.pl – świnki morskie

Witam wszystkich bardzo serdecznie!
Zaczynam swoją przygodę z tymi pociesznym zwierzątkami. Klatkę już mam (120x60x43cm). Uznałem że lepiej żeby była za duża niż za mała. Nie wykluczam w przyszłości dodatkowych prosiaków. Jutro jadę po ośmiotygodniowego samczyka. Trzymajcie kciuki!

Witaj
Trzymamy kciuki
Klatka świetna.

Witamy
Klatka jest duża i jestem pewna, że świnki będą się w niej dobrze czuły
Maluch na pewno będzie wspaniałą świnką

Klatka super, normalnie willa
Moje mają póki co mniejszą i to we dwójkę, ale na pewno w przyszłości w końcu doczekają się większej, ale pod nią trzeba będzie zrobić przemeblowanie

Pokaż zdjęcia prosiaka jak juz przyjedzie, napisz, jak się miewa

Witaj. Klatkę masz odpowiednią, więc ja na Twoim miejscu brałbym od razu dwa małe samczyki. Unikniesz problemu z łączeniem i świniaki będą szczęśliwsze.
Pozdrawiam

Prosiak przywieziony przed chwilą do domu, strasznie zestresowany podróżą. Uciekał przed moją dłonią i nie chciał dać się złapać żeby go wsadzić do klatki. Jednak jakoś mi się udało.




Klatka zrobiona na szybko zaraz po powrocie ze świnką. Czekam jeszcze na drybed, który zamówiłem na allegro i hamaczek.

Piękna wieeelka klatka!!! Oddziel sianko żeby było czyste, bo tak je zaraz zabrudzi. No i kumplem w takiej klatce by nie pogardzil

Piękny świnek ) Z ciekawości- z jakiej hodowli pochodzi?

Szczerze mówiąc - nie mam pojęcia.
Świniaka kupiłem w sklepie zoologicznym "Faunaland" w Warszawie. Zwierzaczek był tam od trzech tygodni. Bardzo polecam sam sklep, jak i właściciela. Widać że zoolog z powołania. Wszystkie zwierzaki w sklepie wyjątkowo zadbane. Facet wiele rzeczy mi wytłumaczył, doradził, naprawdę pierwszy raz zetknąłem się z takim profesjonalistą.
Co do prosiaczka - schował się w domku i od dwóch godzin nie wychodzi. Położyłem mu trochę sianka w wejściu do domku, nawet nie zauważyłem kiedy je sobie wciągnął do środka Znowu położyłem mu sianko i czekam. Na noc dołożę jeszcze sianka bo pewnie dopiero w nocy odważy się wyjść z domku i sprawdzić nowy teren.

Zdjęcie z ogłoszenia.

Jak je to wszystko jest na dobrej drodze ja moje świnki tez musiałam po cichu obserwować, jak ledwo co wychylały nos z domku, po nocy wchodzilam do pokoju to jedzenie wymiecione do zera i pełno bobkow, a tak to cisza a teraz przed chwilą musiałam je strącac ze stopy, bo jak mnie widzą to od razu mi się na nogi pchają i proszą o jedzenie

Klatka super oby młody się szybko oswoil świnki są mądre i na pewno szybko zauważy od kogo dostaje smakołyki i kogo ma się nie bać