Strona 1 z 1

Wiewiórki z leśnej głuszy

: 14 maja 2016, 13:23
autor: caille
Zdaję sobie sprawę, że powitanie powinnam napisać już dawno temu, ale wiecie...prokrastynacja i te sprawy :lol:
Witam więc wszystkich forumowiczów z mojej leśnej głuszy, którą zamieszkiwały do niedawna dwie wiewiórki: Jaskier i Zoltan. Teraz wspólnie z chłopakiem wychowujemy trójkę dzikusów:

ZOLTAN
Obrazek
Obrazek
Zoltan to Samiec Alfa naszej gromadki. Jest największy i najbardziej niewyżyty :lol: Urodził się pod koniec stycznia, czyli ma około trzech miesięcy. Na początku uważaliśmy, że to Jaskier będzie rządzić, bo Zoltan był bardzo cichy i zawsze siedział na uboczu jednak od samego początku nie bał się dotyku i nawet gruchał. "Na kolanach" jest bardzo spokojny i rzadko się wierci, straszna z niego pieszczocha :)

JASKIER
Obrazek
Obrazek
Braciszek Zoltana. Czasami mamy wrażenie, że pomyliliśmy gatunki i Jaskier jest wiewiórką. To wieczny syndrom adhd, zawsze bryka i ciężko za nim nadążyć. Niestety nawet teraz najczęściej nie daje się pogłaskać jak Zoltan, chyba nie lubi dotyku. Myśleliśmy, że będzie piękną rozetką, a wyszło wiewiórcze nie wiadomo co :lol: Jest oczkiem w mojej głowie, reaguje na moje wołanie i czasami wskakuje na moje ręce :) Jest bardzo towarzyski i...tchórzliwy! Kiedy zabieramy Zoltana na kolana to Jaskier zaczyna biegać po klatce i go nawoływać i nie zamknie się dopóki nie oddamy kompana ;) Małego Charliego też na początku się bał, teraz jednak udaje dżentelmena i się do niego zaleca.

CHARLIE
Obrazek
Nasz najmłodszy kompan. Czarny jak smoła, kupiony 13-tego w piątek. Przypadek? :lol: Oj chyba nie, bo skradł nasze serca i po prostu nie mogło być inaczej. Jest z nami od wczoraj, więc na razie się aklimatyzuje. Będę aktualizować na bieżąco jeśli zechcecie to czytać ;D

Re: Wiewiórki z leśnej głuszy

: 14 maja 2016, 14:59
autor: Frania
Bardzo fajne powitanie :) Ładne zdjęcia.

Re: Wiewiórki z leśnej głuszy

: 14 maja 2016, 20:04
autor: ita79
:love2: te czarne łapięta są rozbrajające . Wszystkie mordeczki masz piękne :)

Re: Wiewiórki z leśnej głuszy

: 15 maja 2016, 7:46
autor: befana30
Uwielbiam te wiewiory :lol:
Zoltan wogole mi sie kojarzy z malym lwem, a Jaskier z irokezem- to pewnie przez ta zadziorna postawe jaka przyjal i odstajacy wlos na czubku glowy :D a Charlie to pewnie taki malutki, czarny jak smola aniolek, ktory gdy tylko podlapie jak sprawy w klatce stoja to zmeznieje i wyjdzie z niego diabelek :D