Liczę na Wasze wsparcie 
Pierwsze co mi się rzuciło w oczy to to że trzymasz świnki na samym pellecie drzewnym, tak nie powinno być, pelet jest twardy i ostry a świnki mają bardzo delikatne stópki i mogą sobie je poranić a co gorsza narobić odcisków które bardzo trudno się leczy, dlatego albo dosyp grubą warstwę trocin albo połóż na to matę łazienkową. Zresztą wszystkiego dowiesz się jak przeczytasz dział o podłożach. A pro po sikania w domku, to są świnie 
i w tej sytuacji w pełnym tego słowa znaczeniu, sikają i bobczą tam gdzie leżą, są zbyt leniwe żeby się ruszyć sikać gdzie indziej, no bo po co skoro można sikać pod siebie Zdarzają się świnki czyścioszki które sikają tylko w jeden róg klatki ale to raczej są wyjątki I serio nie czytaj głupot w internecie tylko "dokształć" się tutaj na temat świnek albo na forum strony Stowarzyszenia Pomocy Świnkom Morskim tutaj masz link: http://www.swinkimorskie.eu/nowe_forum/
. madzia0902 pisze:Pierwsze co mi się rzuciło w oczy to to że trzymasz świnki na samym pellecie drzewnym, tak nie powinno być, pelet jest twardy i ostry a świnki mają bardzo delikatne stópki i mogą sobie je poranić a co gorsza narobić odcisków które bardzo trudno się leczy, dlatego albo dosyp grubą warstwę trocin albo połóż na to matę łazienkową./
Czytałam trochę o matach łazienkowych i stwierdziłam, że to na tak wielką klatkę jak u mnie się nie sprawdzi i będzie strasznie śmierdziało. A tak wchodząc do pokoju jedyne co czuje to zapach sianka. Kocyk polarowy naprawdę nie jest zły. Oglądałam filmy na amerykańskim youtubie o świnkach i właśnie widziałam że trzymają je na kocykach polarowych. Ewentualnie Dry Bed możesz kupić i położyć na żwirek ale jego cena (przynajmniej dla mnie z powodu klatki) jest obecnie nie do zrealizowania dlatego jest kocyk polarowy za niecałe 10 złotych. Ale mata łazienkowa również może być na początek przygody ze świnkami 
Ale widzę że to co Ty używasz to jest w formie piasku a nie pelletu? Wstaw zdjęcie swojej klatki bo bardzo jestem ciekawa jak to u Ciebie wygląda Kupiłabym pięterko gdyby fundusze pozwoliły. Najważniejszy jest żwirek, jedzenie i siano. Na resztę nazbieram A ja nie mam fb Poważnie. Pamiętam jak laska się wydarła na mnie na uczelni, że nie mam fejsa i w ogóle jak można go nie mieć?! 
Ja kupiłam ten kocyk ponieważ moje zdolności w szyciu są beznadziejne - to mogłoby się źle skończyć 
To jest żwirek zbrylający przynajmniej tak jest napisane na opakowaniu. Pelletu to w ogóle nie przypomina. Świnki nie narzekają 
Ja też nie bo nie śmierdzi .Ten polar kładę na ten żwirek i jak nasikają to ten żwirek zmienia się w kulkę,grudkę jak zwał tak zwał i tak raz w tygodniu sprzątam. A klatka jest uboga trochę. Mają tam gałęzie leszczyny, na której miały ścierać ząbki, pazurki ale oczywiście tego nie robią. Zamiast tego śpią pod tymi gałęziami a ja nie chce im tego zabierać A wygląda to tak:
najbardziej lubią wierzbę i gruszę a powiedz mi jeszcze to Ty ten kocyk też wymieniasz tylko raz w tygodniu? i mówisz że nie śmierdzi? A Twoje świniaki ile mają miesięcy? macedonka pisze:Serdecznie dziękuję za wszystkie rady. Na pewno z nich skorzystam. Myślę docelowo o drybedzie, ale narazie ze względów finansowych będzie musiał wystarczyć kocyk polarowy. I czytam, czytam, czytam. Starając się jednocześnie oswoić moje prośki.
A, i moje świniaczki to dwa samce
Ja moim na oswojenie z otoczeniem, klatką dałam kilka dni, dopiero potem wyciągnęłam je żeby przyzwyczajać do dotyku. Jeszcze nie są do końca oswojone. To dobrze, że to są dwa samce. Jeden problem z głowy madzia0902 pisze:Spróbuj z gałązkami wierzby, brzozy albo drzew owocowym, moje to oskórują z 3 patyki dziennie jak nic, ale właśnie tylko z tych drzew
Jedyne na co się rzucają i wyrywają z mordek to gałązki jabłoni. To jest przebój Tak. Raz w tygodniu wymieniam kocyk i akuratnie dzisiaj przypada dzień na zmianę żwirku i kocyka. Jak się wchodzi do mnie do pokoju to w ogóle nie czuć żeby były w nim zwierzęta a tym bardziej 3 świnki, które podobno śmierdzą. Może to kwestia tego żwirku, że tak dobrze pochłania zapachy. Nawet mocz nie śmierdzi jak mi się zsikają na łóżko a z tego co czytałam to mocz samców jest intensywny. Mam jakieś wyjątkowe świnki. Kabanek ma 4 miesiące, Diego ma około 3 a Maniek trochę ponad miesiąc Może to kwestia tego żwirku, że tak dobrze pochłania zapachy. Nawet mocz nie śmierdzi jak mi się zsikają na łóżko a z tego co czytałam to mocz samców jest intensywny. Mam jakieś wyjątkowe świnki. Kabanek ma 4 miesiące, Diego ma około 3 a Maniek trochę ponad miesiąc [/quote] ja przy moich 3 świnkach nie ma innej opcji jak sprzątanie co 3 dni Ale w sumie i tak rzadko sprzątasz, może też wypróbuję ten żwirek 
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 17 gości