małe powitanie :)

[Peggy]

Ja w drewnianej stwierdziłam jak coś, to na hamaczki zrobię specjalne miejsce, wwiercę w deski wkręty i będzie na czym wieszać. Przynajmniej narazie tak myślę, zobaczymy co wyjdzie w praniu.
To widzę, że córka ma naturalny budzik, nie trzeba baterii kupować do tego co byłby na szafce
Dwóch Panów i teraz dołącza ten Cuy z hodowli? Ten taki z czerwonymi/rubinowymi oczkami?
Hodowczyni, faktycznie pozytywna osoba , można porozmawiać na wiele tematów no i ja osobiście widziałam jakie ma podejście do świnek i byłam tym widokiem zauroczona. Ba! Nadal jestem

[Peggy]

.....

[Darom]

Takie świnie czerwono-okie są brzydkie. Fstrętne. Jakby były chore - tak wyglądają.

[Peggy]

czerwono okie? - żadna z nich nie ma czerwonych oczu , eee... okulary sobie kup?
Każdy ma swój gust, to że Tobie one odpowiadają obchodzi mnie tyle co lot kupy do Wietnamu
Nie muszą, z gustem jest jak z du*ą , każdy ma swoją
Najważniejsze jest to, że moje serce podbiły

[chocolate Monster]

Cudne dziewczynki Czoko to można powiedzieć moja "imienniczka"

Takie świnie czerwono-okie są brzydkie. Fstrętne. Jakby były chore - tak wyglądają.

Aha...?

[Caviova]

Takie świnie czerwono-okie są brzydkie. Fstrętne. Jakby były chore - tak wyglądają.

Oj Darom, nie każdemu muszą się podobać, ale ja się zastanawiam w ogóle, do czego ty to powiedziałeś? Żadna z świnek Peggy nie ma czerwonych oczu, wiec...? Hmm, no nie wiem o co Ci chodziło.
Cóż, zabłysnąłeś jak chrząstka w salcesonie... Może dla Ciebie świnki z czerwonymi oczkami są "FSTRĘTNE" , ale innym mogą się podobać. Tak czy owak nawet jeżeli nie podobają Ci się czerwonookie, to dalej nie wiem czemu napisałeś to akurat TU, bo tak jak mówię - świnki Peggy mają czarne (czy bardziej brązowe? ) oczka.
I naprawdę Darom - zastanowiłbyś się czasem zanim coś napiszesz.

Ps. Peggy, cudne kobitki.

[Darom]

Żadna z świnek Peggy nie ma czerwonych oczu, wiec...? Hmm, no nie wiem o co Ci chodziło.

czerwono okie? - żadna z nich nie ma czerwonych oczu , eee... okulary sobie kup?

Proszę bardzo...

Ten taki z czerwonymi/rubinowymi oczkami?

[Darom]

Żadna z świnek Peggy nie ma czerwonych oczu, wiec...? Hmm, no nie wiem o co Ci chodziło.

czerwono okie? - żadna z nich nie ma czerwonych oczu , eee... okulary sobie kup?

Proszę bardzo...

Ten taki z czerwonymi/rubinowymi oczkami?

Jeśli świnia ma takie oczka to ma je barwione, albo jest to oznaką przebytych chorób lub jest aktualnie chora na coś i długo nie pociągnie.

[Kotone]

Śliczniusie są ale już Ci to mówiłam Peg A co do Ciebie Darom to ogarnęłabym najpierw słownik ortograficzny, a potem bym się wypowiadała bo Twoje słownictwo jest FSTRĘTNE Po raz kolejny obrażasz kogoś, jak nie ludzi to teraz świnki poza tym te dwie panienki na obrazku nie mają czerwonych oczu więc do czego pijesz? Jak masz jakiś problem ze sobą to go rozwiąż zamiast ludziom i świniom krew psuć. A to że niektóre prosiaki mają rubinowe oczka wcale nie odbiera im uroku osobistego, jeśli się kocha zwierzęta to ma się gdzieś jaki mają kolor oczu, brody czy tyłka. Zastanów się na drugi raz co piszesz bo Twoje zachowanie zaczyna już tutaj niektórym ciążyć.

A i jeszcze jedno kolor oczu jest uwarunkowany genetycznie, są rasy świnek które z natury mają kolor rubinowy więc nie pisz głupot że są chore i długo nie pociągną

[Peggy]

Żadna z świnek Peggy nie ma czerwonych oczu, wiec...? Hmm, no nie wiem o co Ci chodziło.

czerwono okie? - żadna z nich nie ma czerwonych oczu , eee... okulary sobie kup?

Proszę bardzo...

Ten taki z czerwonymi/rubinowymi oczkami?

Hahahahahhahahaa PADŁAAAAM!!
Chłopie! Ty czytaj ze zrozumieniem [ są strony wstecz, na korych jest poczatek dialogu].To pytanie było skierowane do innej osoby z forum, bo akurat przygarniala prosiaczka z
Hodowli. Pytalam, czy swinka ktora bierze z hodowli ma rubinowe oczka. Nigdzie nie bylo stwierdzenia,ze moje maja rubinowe oczy.
Poza tym swinkom sie oczu NIE BARWI to nie pisanka...
Tak jak Kotone wspomniała, swinki niektore maja uwarunkowany kolor rubinowy oczek genetycznie.

jeśli się kocha zwierzęta to ma się gdzieś jaki mają kolor oczu, brody czy tyłka.

Święta prawda!

Swoją drogą jak poszłam poznać Żubrówkę, to sie nie nastawialam że ją kupię. Raczej wyobrazalam sobie, ze moja swinka bedzie miala jasne umaszczenie. Sceptycznie bylam nastawiona do niej.
Ale wszystko sie zmienilo odkad ja zobaczylam i hodowczyni dala mi ja na rece . Urzekla mnie i za nic w swiecie bym jej teraz nie oddala!

Ps. Caviova, Kotone , Chocolate ( imienniczko ;D ) dziękuję !

Ps2. Caviova, obie majà czarne, chociaz..
Moze Czekolada ma takie wpadajace w ciemny braz.