Agma bardzo dziękuję za wsparcie
!
Ja już przebąkiwałam parę razy gdzieś między słowami, że będą dwie ale nie przeciągałam tematu by nie nadużywać jego cierpliwości.
Sama jednak wiem, że dokupię przyjaciółkę mojej nowej śwince , poczekam tylko aż w tej samej hodowli przyjdzie na świat nowy miot.
Stąd już szukam transportera dla dwóch i żyję myślą, że będą dwa prosiaczki
Najgorsze jest czekanie żeby wreszcie móc je u siebie miziać, kiziać , mówić do nich i szykować "sałatki". Aww.
Nie wspomnę już o tym jak pragnę usłyszeć te dźwięki wywoławcze i "mruczenia". Już wpadłam po uszy..