Darom pisze:Caviova pisze: Żadna z świnek Peggy nie ma czerwonych oczu, wiec...? Hmm, no nie wiem o co Ci chodziło.
Peggy pisze:czerwono okie? - żadna z nich nie ma czerwonych oczu
, eee... okulary sobie kup?
Proszę bardzo...
Peggy pisze: Ten taki z czerwonymi/rubinowymi oczkami?
Hahahahahhahahaa PADŁAAAAM!!
Chłopie! Ty czytaj ze zrozumieniem [ są strony wstecz, na korych jest poczatek dialogu].To pytanie było skierowane do innej osoby z forum, bo akurat przygarniala prosiaczka z
Hodowli. Pytalam, czy swinka ktora bierze z hodowli ma rubinowe oczka. Nigdzie nie bylo stwierdzenia,ze moje maja rubinowe oczy.
Poza tym swinkom sie oczu NIE BARWI
to nie pisanka...
Tak jak Kotone wspomniała, swinki niektore maja uwarunkowany kolor rubinowy oczek genetycznie.
Kotone pisze:jeśli się kocha zwierzęta to ma się gdzieś jaki mają kolor oczu, brody czy tyłka.
Święta prawda!
Swoją drogą jak poszłam poznać Żubrówkę, to sie nie nastawialam że ją kupię. Raczej wyobrazalam sobie, ze moja swinka bedzie miala jasne umaszczenie. Sceptycznie bylam nastawiona do niej.
Ale wszystko sie zmienilo odkad ja zobaczylam i hodowczyni dala mi ja na rece . Urzekla mnie i za nic w swiecie bym jej teraz nie oddala!
Ps. Caviova, Kotone , Chocolate ( imienniczko ;D ) dziękuję !
Ps2. Caviova, obie majà czarne, chociaz..
Moze Czekolada ma takie wpadajace w ciemny braz.