Świnki morskie forum / Cavia.pl

Forum o świnkach morskich

Witam Serdecznie

Przywitaj się z innymi użytkownikami. Napisz coś o sobie i swoich zwierzakach.
Maximo84
Użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: 27 lutego 2017, 13:52
Kontaktowanie:

Witam Serdecznie

Postautor: Maximo84 » 27 lutego 2017, 20:42

Witam Serdecznie.
Jestem szczęśliwym właścicielem 2 świnek morskich, samiczek, rozetkowych. Wczoraj nabyłem pierwszą ze świnek - jest to biała loszka, młoda, ciężko mi określić wiek, sprzedawczyni w zoologicznym też nie była pewna - około 1,5 - 2 miesięcy. Drugą nabyłem dziś w zupełnie innym miejscu, dowiedziałem się, że świnka ma około 4-5 tygodni, rozetka czarno-biało-brązowa. :D Moja córeczka jest zachwycona. W jednym sklepie otrzymałem instrukcję, aby nie karmić świnki kapustą i sałatą. A marchewki nie podawać przez najbliższe pół roku. Zdziwiłem się tym bardzo. W dzieciństwie dawno temu miałem świnki, dożyły godziwego wieku, myślę, że dobrze się nimi zajmowałem. Tak więc o kapuście wiedziałem, miała powodować wzdęcia, nigdy nie karmiłem nią świnki. Sałatę masłową, najzwyklejszą, podawałem suchą, dokładnie wytartą, a o marchewce nigdy nic nie słyszałem. Nie potrafiono mi wyjaśnić dlaczego akurat pół roku nie karmić nią prosiaczków. Wiedza się zmienia, być może nie jestem w aktualnych zaleceniach. Ponadto ja podawałem niezbyt często, ale raz na dwa tygodnie kawałek gotowanego ziemniaka. Widzę, że teraz nie jest to zalecane. Z moich dotychczasowych obserwacji wynikało, że pierwsza świnka, biała rozetka - Śnieżynka - jest bardzo towarzyska, chętnie daje się głaskać, brać na ręce, przytulać, bardzo towarzyska i sympatyczna duszyczka. Zjada wszystko co jej podaje, sianko, zieleninę, suchą karmę, jabłko. Wszystko w normalnych ilościach. Śnieżynka była jak już wspomniałem nabyta w dniu wczorajszym. Dzisiaj przyjechała do domu jej towarzyszka Tosia, okrzyknięta Błyskawicą - przez szybkość poruszania się. Tosia jest kolorową rozetką, mniejsza od Śnieżynki, widać, że młodsza. W porównaniu do Śnieżynki nie chce dać się głaskać, wziąć na ręce, uwielbia jabłko, jest bardzo energiczna i żywiołowa. Jeśli chodzi o zachowanie się świnek po połączeniu nie zauważyłem jakichkolwiek problemów, zwierzaczki się powąchały, popiszczały sobie cichutko, potuliły razem, z żadnej strony nie widać agresji, ładnie razem się bawią. Chętnie zapoznam się z Waszymi poradami co do ułożenia Tośki w kierunku większego zaufania i poddawania pieszczotkom. Poza tym może wiecie dlaczego zalecano mi, abym nie umieszczał w diecie przez pierwsze pół roku marchewki oraz czy podajecie sałatę ? Dla moich poprzednich świnek to zawsze był przysmak.
Pozdrawiam Was serdecznie i z góry dziękuję za rady :yes:


Awatar użytkownika

befana30
Użytkownik
Posty: 1540
Rejestracja: 19 lipca 2015, 16:30
Świnki morskie: Pusia i Kluska;
Gacus :)
Kontaktowanie:

Re: Witam Serdecznie

Postautor: befana30 » 28 lutego 2017, 10:24

Witaj Maximo ;)
Fajnie, ze automatycznie po przygarnieciu swinek szukasz porad i aktualnych informacji o swinkach zapisujac sie na Forum.
Moze zaczne od pierwszego pytania, bo mnie zadziwilo nieziemsko, mianowicie dlaczego gotowany ziemniak? jak zaniedlugo sam sie zorientujesz czytajac to i owo, swinkom morskich nie podaje sie "ludzkiego" jedzenia tzn ani gotowane, parzone, pasteryzowane i w jakikolwiek inny sposob przetwarzane tylko surowe i przede wszystkim bron boze nie podaje sie ziemniakow, ktore zawieraja solanine, poczytaj bo to wazne:
https://portal.abczdrowie.pl/solanina-t ... iemniakach
Dodatkowo podpinam link pokarmow absolutnie zakazanych swinkom:
http://swinkimorskie.eu/SPSM/index.php? ... Itemid=112
Co do informacji na temat rzekomej szkodliwosci marchewki- czegokolwiek sie dowiesz w sklepie zoologicznym traktuj z przymruzeniem oka, po dluzszej lekturze Forum zrozumiesz dlaczego.
Swinki nawet miesieczne moga jesc juz wszystko to co dorosle osobniki, a tym bardziej rzeczy tak neutralne jak marchewka, jablko, salata maslowa (jedyna szkodliwa to lodowa naszpikowana chemikaliami), wiec nie ograniczaj sie do tylko 3 pozycji zywieniowych, poniewaz zle odzywiana swinka to po prostu swinka chorowita- musi miec szeroka game warzywek, zieleniny i owocow oprocz sianka i karmy (ktora nb jest traktowana jako dodatek, a nie pelnowymiarowe jedzonko), aby zdrowo rosnac i zyc. W ponad 70% przypadkach wszelkie swinskie choroby wywolywane sa przez zla, niedostateczna diete, wiec podpinam kolejny link pomocny podczas ukladania bogatego, zroznicowanego menu dla prosiakow:
http://swinkimorskie.eu/SPSM/index.php? ... &Itemid=90 przeczytaj z tej strony kazdy poszczegolny dzial, znajduje sie tam rowniez fajna tabelka na temat zieleniny i informacje jakie zawieraja skl.odzywcze, jak powinny byc dawkowane, ewentualne przeciwskazania itd.
Z kolei u nas na Forum znajdziesz wiele watkow dotyczacych diety, pielegnacji, chorob itd wiec serdecznie zapraszam do lektury ;)
Jako przykladowe menu dla Twoich dziewczyn mozna czerpac inspiracje z tego tutaj watku:
https://forum.cavia.pl/viewtopic.php?f=7&t=9214&hilit fajnie wszystko opisane, szczegolowo, wziety pod uwage kazdy aspekt zywieniowy diety od swiezyny, poprzez suche ziolka i warzywa oraz galazki czy liscie, ktore nie tylko dobrze wplywaja na trawienie, ale rowniez sluza jako gryzaczek do systematycznego scierania zabkow, tak bardzo podatnych przerostowi.
Nalezy rowniez zwrocic uwage na dzienna dawke wit c, odpowiedzialnej za ukl.odpornosciowy swiniakow, najlepiej zapewnic takie warzywka i owoce, ktore maja jej duzo wiec swinkom nie grozi jej niedobor.
Wystrzegaj sie karm z duza zawartoscia zboza, fikusnych dropsow, ciasteczek i kolb (te naturalne z firmy JR Farm sa dobre) oraz soli, wapienek itd.
A na koniec czytaj, Forum jest dobra encyklopedia na uzupelnienie wszelkich informacji na temat tych zwierzat, jesli masz jakiekolwiek watpliwosci to pisz smialo, a napewno ktos udzieli rzetelnej odpowiedzi ;)

"Vivi e lascia vivere" Schopenhauer

madzia0902
Użytkownik
Posty: 473
Rejestracja: 1 grudnia 2015, 10:19
Kontaktowanie:

Re: Witam Serdecznie

Postautor: madzia0902 » 28 lutego 2017, 12:33

Befana sałata masłowa to też niestety syf, najlepiej podawać sałatę rzymską i to też nie za często bo przyjmuje ona mniej syfu z gleby ze wszystkich sałat, ale jednak przyjmuje. Ogólnie jest zasada że zimą nie dajemy foliowanych warzyw i zieleniny, omijamy też rzodkiewkę, seler korzeń czy rukolę. Są to warzywa które w zimę mają najwięcej syfu w sobie. Gotowany ziemniak :O o matko no takich cudów to jeszcze nie słyszałam :O żadnego przetworzonego jedzenia, żadnego suchego chlebka na ścieranie ząbków itp. dokształć wiedzę odnośnie odżywiania prośków jeśli chcesz żeby żyły z Tobą długo i szczęśliwie :) A co do oswojenia to tylko czas, czas i jeszcze raz czas i przekupstwo jedzeniem. Świnki to zwierzęta bardzo płochliwe i potrzeba dużo cierpliwości i czasu aby je oswoić.


Maximo84
Użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: 27 lutego 2017, 13:52
Kontaktowanie:

Re: Witam Serdecznie

Postautor: Maximo84 » 28 lutego 2017, 20:13

Dziękuję za odpowiedzi i porady, wezmę pod uwagę i zacznę wcielać w życie ;)


befana30
Użytkownik
Posty: 1540
Rejestracja: 19 lipca 2015, 16:30
Świnki morskie: Pusia i Kluska;
Gacus :)
Kontaktowanie:

Re: Witam Serdecznie

Postautor: befana30 » 1 marca 2017, 9:59

Madzia, maslowa jest jednym z niewielu warzyw, ktore rosna dobrze bez chemicznych nawozow, a ze rozni sie pod wzgledem strukturalnym liscia to zatrzymuje mniej wody anizeli lodowa oraz rzymska, czyli mniej azotanow, pestycydow i metali ciezkich. Zreszta w okresie zimowych wszystko jest sprowadzane, wiec pryskane- nie ma 100% zdrowej zywnosci, czy to bedzie zielenina czy warzywa, owoce, wiec logiczne jest ze trzeba podawac z umiarem.
Poza tym zastanawiam sie jak to dokladnie wyglada z tymi uprawami eko, bo problem jest nastepujacy- eko znaczy nie pryskane, ale jesli nie popryskasz czymkolwiek to ci robactwo pozre caly plon, wiec napewno cos stosuja, pozostaje pytanie- co takiego..?

"Vivi e lascia vivere" Schopenhauer

Maximo84
Użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: 27 lutego 2017, 13:52
Kontaktowanie:

Re: Witam Serdecznie

Postautor: Maximo84 » 5 marca 2017, 11:43

Dokładnie. U mnie już w doniczkach trawka zaczyna się zielenić, mieszanka zbóż też puściła pędy, do wysiania pozostały kiełki ;) oraz owies wielkanocny ;) takie pyszności będą w 100 % ekologiczne ;) na szczęście wiosna tuż tuż, a nawet już za oknami. Jutro będzie tydzień czasu jak mam tego bardziej opornego prosiaczka, a nadal nie chce dawać się pogłaskać, ucieka od ręki, jest ciężki do oswojenia. Za to drugi prosiak, który jest dzisiaj tydzień u mnie jest niesamowitym pieszczochem ;) Zupełnie inne charaktery ;)


Awatar użytkownika
Świnkowy poleca


Wróć do „Powitania”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości

  • Dołącz do nas