Możesz się skontaktować z hodowcą, który będzie ci podsyłał świeże fotki maluchów. Moje dwa prosiaki pochodzą od skinny, czyli ze Szwecji. Ten miot był akurat najpiękniejszy. Przez ten czas miałam co rusz nowe zdjęcia moich sierściuchów. A jak do mnie przyjechały, to się okazało, że są jeszcze piękniejsze niż na zdjęciach
Nie żałuję wyboru
No ale niestety w Szczecinie faktycznie jeszcze nie ma hodowli (a o hodowlach nierasowych nic nie wiadomo), więc w ostateczności zostaje zoologiczny.