Cavia.pl – świnki morskie

Witam. Prawie 2 tygodnie mieszka z nami Niko-piękny puchaty 3 miesięczny us teddy himalaya. Niedługo dotrze Nesquik- połtora miesięczny teddik tri kolorek. Szkoda mi było zwierzaka. Córka w zerówce, ja w pracy i chociaż krótko pracuję, żal mi go zostawiać na 5 godzin samego. Dlatego padła decyzja o drugim misiaku. Podzieli się ktoś spostrzeżeniami odnośnie tej rasy, łączenia samców itp.? A oto Niko

http://naforum.zapodaj.net/6e90f8627486.jpg.html


http://naforum.zapodaj.net/c91d8ae53042.jpg.html

http://naforum.zapodaj.net/98b8eda16780.jpg.html

http://naforum.zapodaj.net/4fb118bdb8f6.jpg.html

Ja mam dwa samce us teddy z hodowli magiczna czerń, jednak byli to bracia - specjalnie kupiłam rodzinkę, żeby uniknąć zgrzytów między swinkami dogadują się dobrze, choć czasami mają jakieś mini kłótnie

Myślę, że łączenie będzie takie samo jak w przypadku innych ras. Jedyne moje spostrzeżenie na temat rasy to fakt, że są bardzo rozmowne, gadatliwe i ruchliwe, ale możliwe, że to z powodu młodości i jeszcze mają "kiełbie we łbie"

Cieszę się, że postanowiłas sprawic towarzystwo śwince. Mnie często nie ma w domu, chłopaka też, a tak to nie mamy wyrzutów sumienia jeśli wychodzimy - świnki zawsze spędzają razem czas, bawią się, ganiają, zawsze najlepiej widać to na wybiegu - pięknie się dogadują i ciągle słychać ich "rozmowy" aktualnie razem wcinają sianko także taki przyjaciel z tego samego gatunku to skarb.


Jednak myślę że oprócz puszystego wyglądu świnki te nie różnią się od innych i łączenie będzie zależało od ich charakterów

Teraz już mogę potwierdzić... Bibu pytałaś czy mój Niko też jest rozmowny. Jest... rozbujał się i jest . Drugi prosiak też będzie z tej samej hodowli (Niko jest z Adczarn, ja osobiście polecam!) Jednak to nie rodzeństwo, żałuje, że nie wzięłam od razu, ale miałam nadzieję doczekać sie miotu ch teddy, ale ja niestety lub stety nie mogłam się doczekać i skazywać prosiaka dłużej na samotność.

Z hodowli Adczarn są dziadkowie moich świnek dwie babcie (Nadia i Fanta) i jeden dziadek (Armani), może nawet nasze świnki mają jakieś wspólne geny i przodków?

Wszystko możliwe chociaż w rodowodzie nie widnieją te imiona (jest dużo swiniaków białych i biały krem). Może u drugiego będzie się coś zgadzać. Cieszę się jak dziecko z lizaka, chyba bardziej niż córka, bo po tym czasie co Niko jest z nami widzę, że to bardziej moja świnka niż nasza... a teraz będą dwie

Trochę aktualniej... obaj mają prawie kg.