Witam wszystkich
Jestem tutaj nowa, mam kilka pytań odnośnie świnek. Nie chciałam zakładać nowego tematu, więc piszę tutaj, gdyż większość moich wątpliwości dotyczy świnek rasy skinny. Nigdy wcześniej żadnej nie miałam. Myślę nad kupnem łysej świnki, początkowo brałam pod uwagę zakup tylko jednej, jednak po przewertowaniu forum, wiem że najlepiej trzymać minimum dwa prosiaki.
Mam dość mały pokój, z ogromnym trudem wcisnę klatkę 100cm, która wiem, że stanowi absolutne minimum dla dwóch osobników. Czy trzymanie dwóch prosiaczków w klatce 80x45cm z praktycznie kilkogodzinną dziennie możliwością wypuszczania ich na pokój będzie dla nich okrucieństwem? Czy w takiej sytuacji bardziej humanitarny będzie zakup po prostu jednej świnki? A może najnormalniej w świecie powinnam sobie odpuścić, bo nie mogę zapewnić świnkom odpowiednich warunków do szczęśliwej egzystencji?
Moje kolejne pytanie, czy można trzymać świnkę skinny z świnką tej samej płci, oczywiście, ale innej rasy, np gładkowłosą? Czy podawanie witaminy C do wody jest konieczne?
Z góry dziękuję za pomoc