 . To było straszne. Wieczorem zakopałem ją w ogródku. Zasługiwała na pudełko po Adidasach.
. To było straszne. Wieczorem zakopałem ją w ogródku. Zasługiwała na pudełko po Adidasach. Kochałem Cię, kocham i będę Cię kochać, prosiaczku!
Dziś kupuje drugą. Nie mogę wyrobić bez świnki. Będę o niej pamiętał zawsze, ale chcę żyć normalnie.
Niech będzie jej dobrze za Tęczowym Mostem, lepiej niż dotychczas. Kocham Cię Gryzia!
 
							

