Strona 1 z 1

Moja kochana....

: 16 stycznia 2009, 10:26
autor: Ana
Nie napisze tu o śwince, bo z nią jest wszystko dobrze :) ale moja myszka umarła :rozpacz: :( żyła już ponad 4 lata ... położyła się wieczorem tak słodko jak nigdy...rano popatrzyłam a ona się nie rusza ani nie oddycha myślałam, że po prostu nie chce wstawać bo to nocne zwierzątko, ale wysunęłam akwarium i nie drgnęła wtedy do mnie dotarło że to już koniec :( nie wiem co teraz będzie bez niej...pozostało mi tylko wyczyścić akwarium i odłożyć na strych, ale wierze że jej teraz tam będzie lepiej... :rozpacz:

Re: Moja kochana....

: 16 stycznia 2009, 12:23
autor: Agy
Zazdroszcze Ci tych 4 lat. Moje świnki żyły najdłużej 3 miesiące.Nie wiem, czy to jakiś wirus czy co, ale bardzo je kochałam :(:( Świnki są zdecydowanie najlepsze i po ich śmierci długo nie można się pozbierać :( ;( ;( [*]

Re: Moja kochana....

: 16 stycznia 2009, 13:13
autor: Magda_Oska
Bardzo mi przykro :(

Ale jak na myszę, to 4 lata to piękny wiek. Na pewno miała u Ciebie super, skoro tak długo z tobą była :)
A może pomyślisz o nowej myszce? Wiem, że to nie będzie to samo, ale nowy zwierzak zawsze pomaga pogodzić się ze stratą ukochanej istotki.

Re: Moja kochana....

: 16 stycznia 2009, 14:31
autor: Agy
Zdecydowanie popieram Magdę. I jeszcze raz współczuję, wiem jak to boli :(

Re: Moja kochana....

: 16 stycznia 2009, 20:10
autor: Guffi
Ania...
Tak bardzo mi przykro.
W życiu się nie spodziewałam, jeszcze niedawno rozmawiałyśmy jaki to Ufik jest zdrowy i jak długo żyje.
Nasz Ufcio :(
Trzymaj się :rozpacz:

Re: Moja kochana....

: 17 stycznia 2009, 10:04
autor: Ana
Dziękuje Wam za wsparcie :) Pomysł z nową myszką jest naprawdę dobry...jednak moi rodzice się nie chcą zgodzić ani na myszkę ani na szczurka ani nawet chomiczka.... :( myślałam nad koszatniczką, ale się zastanawiają i nie wiem czy się zgodzą ale popróbuje ich namówić :)