Postautor: admin » 23 marca 2011, 15:45
Miała prawie 6,5 roku. Stan zdrowia musiał stopniowo się pogarszać, czego nie okazywała lub też niestety nie zauważyłem. Do wczoraj była jeszcze bardzo energiczną świnką. Po wizycie u weterynarza miałem nadzieję, że przeżyje. Po południu nastąpiła nawet lekka poprawa. Odeszła wczoraj wieczorem, nagle.