Strona 1 z 1

Maciek

: 12 grudnia 2011, 17:51
autor: DENDI
Mój prosiaczek był u mnie od 22 października 2008r. (mając jakieś 3 miesiące). Początkowo wystraszony, lękliwy, z czasem coraz bardziej się oswajał. :)
Uwielbiał spacerować po mieszkaniu (przedpokój i sypialnie miał rozpracowaną z najdrobniejszymi szczegółami :mrgreen: ). Jego ulubionym przysmakiem był ogórek oraz koniczyna. Zawsze, gdy usłyszał, że ktoś wchodzi do kuchni, wyskakiwał z klatki i czekając w jadalni radośnie popiskiwał. Kiedy dostał ogóra, gruchał jak gołąbek. :)
Uwielbiał się wylegiwać na świeżych trocinach lub sianku. Czyścioch pod każdym względem! Po dłuższym głaskaniu, musiał się dokładnie wyszorować. :D
Trzecią jego pasją (zaraz po jedzeniu i spacerowaniu) było spanie. ;) Zawsze kiedy zaczynał ruszać uszkami, wiadomo było, że zaraz będzie drzemał. Rozkładał się wtedy "na boczek" lub w "rogalika" i spał jak niemowlaczek. :)
Chodząca radość!

Odszedł 21 czerwca 2011r. (po trzeciej już!) walce z przycinanymi zębami trzonowymi. Dwukrotnie dochodził do siebie, za kolejnym razem nie miał już sił walczyć...

Wspaniały świnek!
A oto, jaki był:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Re: Maciek

: 23 grudnia 2012, 20:43
autor: kuleczka717
O jejku był piękny przykro mi. [*]

Re: Maciek

: 23 grudnia 2012, 21:20
autor: Engi
Temat sprzed roku, autor napewno pogodził się już ze śmiercią świnki.
Na przyszłość- nie odświeżamy starych tematów, które się już wypaliły.

Re: Maciek

: 13 listopada 2013, 23:21
autor: nosalo
Kochany :(