Cavia.pl – świnki morskie

Jeszcze wczoraj około godziny 22.30 wzięłam ją,pogłaskałam i chwilę się z nią pobawiłam.Ona potem wskoczyła na hamak i układała się do snu.Rano,tata mnie budzi.Byliśmy zdziwieni,że ani Mocha ani Coffe nie piszczą,no i okazało,że Coffe zdechła.Następna świnka będzie najpóźniej po wakacjach,ale będę przekonywać tatę ,żeby była wcześniej z tej samej hodowli.Głównie to chodzi o Mochę.Ona ją szuka.Zagląda do ulubionego hamaczka Coffe,bo wtedy zawsze ją trącała noskiem.Jak ją na chwilkę puściłam po łóżku to wchodzi w te szczeliny,gdzie zawsze chowała się Coffe.Nie mogę sobie wyobrazić,że nie ma mojej kochanej malutkiej Coffe.Zawsze jak ktoś pytał,którą bardziej lubię,to odpowiadałam,że obie tak samo.Ale,muszę przyznać,że tak naprawdę to nigdy tak nie myślałam.To Coffe była pierwsza,zawsze uważałam,że jest piękniejsza,mądrzejsza od Mochci.To zawsze Coffe brałam pierwszą na ręce,na kolana,zawsze dłużej ją głaskałam i bawiłam.No ale trzeba wziąć się w garść.Sorry,ale wydarzenia sprzed paru miesięcy nie pozwalają mi pisać,że ona odeszła,zmarła czy coś,ale to nie znaczy,że nie uderzyło we mnie to,bo ze względu na wszystko to jest moja kochana malutka Coffe.

Matko Nie wierzę Cóż, biedna Coffunia, jest już szczęśliwa. Szkoda Mochusi

Ojej, biedna Mocha.. Dla Coffe [*] Oby Mocha miała jak najszybciej koleżankę Przykro mi..

kin28 pisze:Nie wieże

Miało być 'wierzę', nie mam opcji edytuj.

KaroKa, a nie wiesz czemu? Może jej coś zaszkodziło? Tak siedzę, czytam już 5 raz i dalej to do mnie nie dotarło

Pojęcia nie mam.Ale nie chcę sekcji,teraz i tak miała już pogrzeb.Jeszcze wczoraj się z nią bawiłam... .Jutro zadzwonię do hodowcy.Ale szczerzę to boję się,że nie sprzeda mi kolejnej świnki.
A teraz Mocha siedzi tak w kącie,smutna.Nie chce się bawić,biegać.
Dzięki.

KaroKa pisze:Ale szczerzę to boję się,że nie sprzeda mi kolejnej świnki.
A teraz Mocha siedzi tak w kącie,smutna.

Nie martw się, to nie twoja wina. Co się stało, to się nie odstanie, mimo wszystko. Mochusia musi się wstrzymać z koleżanką, ale zdobądź jej towarzystwo szybciutko, by się nie smuciła

A może zaadoptujesz świnkę ? Jest wiele cudnych, kochanych świnek, które czekają na nowy dom. Może zaadoptujesz a nie kupisz ? Ale to już tylko Twój wybór.

Znaczy właśnie,zadzwoniłam do hodowcy i nawet się nie spytał o Coffe,po prstu powiedziałam,że kupiłam kilka miesięcy temu u niego świnki i chcę kupić jeszcze jedn.Powiedział,że ma dwie sheltie.Jedna ma 7dni,a druga 10 dni.Jutro się spytam jakie umaszczenia,ale nie powiem liczyłam na coroneta.No i powiedział,że najwcześniej za miesiąc.I to by mi pasowało.Bo ja od razu po zakończeniu roku wyjeżdżam.Wolę wziąć od hodowcy,zwłaszcza,że zamierzam chodzić na wystawy.Coffe rosły takie długi włosy,specjalnie nie obcinałam na wystawę.Miała już naprawdę dość długie... .Piękna była.

KaroKa pisze:Piękna była.

I JEST PIĘKNA!!!

KaroKa pisze:Znaczy właśnie,zadzwoniłam do hodowcy i nawet się nie spytał o Coffe,po prstu powiedziałam,że kupiłam kilka miesięcy temu u niego świnki i chcę kupić jeszcze jedn.Powiedział,że ma dwie sheltie.Jedna ma 7dni,a druga 10 dni.Jutro się spytam jakie umaszczenia,ale nie powiem liczyłam na coroneta.No i powiedział,że najwcześniej za miesiąc.

Super, że akurat są. Ja brałam tą hodowlę pod uwagę, jakby nie była w ciąży Gizmula. Na stronie nie ma żadnych nowości od dłuższego czasu

No wiem,na stronce nie ma,ale telefonicznie ja wszystkie sprawy załatwiam.Pan baardzo miły .Tyle,że szkoda,że misiąc trzeba czekać.Mocha to mały ADHDowiec,a teraz baardzo osowiała,mało je i pije.
To Gizmula jednak w ciąży?