Strona 1 z 1

Fizzunia

: 13 lutego 2014, 16:26
autor: chomilo
Dziś odeszła ode mnie Fizzy, malutka świnka morska. Przeżyła ze mną dobę. Dowiedziałem się tylko, że lubiła lizać, być szczotkowaną. Ciężko mi po jej stracie, ale mojemu bratu i Pudi jeszcze ciężej. Nie ma się teraz do kogo przytulić, z kim pogadać.

Żegnaj Fizzy, baw się dobrze za TM :(

Obrazek

Re: Fizzunia

: 13 lutego 2014, 16:52
autor: merida91
Musiała być chora :( biedna świnka..

Re: Fizzunia

: 13 lutego 2014, 21:06
autor: Kyokochan
Co się stało? :( współczuję, miałam 2 świnki które przeżyły ze mną tylko 2dni. Tak po prostu? Żadnych dziwnych zachowań(osowiałość)? Dziwnych dolegliwości(jak np biegunka,katar,kaszel itp.)? Bo jeżeli to było coś zaraźliwego to druga świnka też może to mieć

Re: Fizzunia

: 13 lutego 2014, 21:16
autor: chomilo
Nic. Biegała i się nagle położyła (nie upadła).

Re: Fizzunia

: 13 lutego 2014, 21:24
autor: Kyokochan
Może jakaś wada genetyczna.. :sad: masakra. Sprzedawać świnki z jakiejś hodowli dziwnej które umierają po kilku dniach, tu nie chodzi o kasę ale o stratę małej pokochanej duszyczki :(

Re: Fizzunia

: 13 lutego 2014, 21:28
autor: chomilo
Już się mniej więcej pogodziłem, że jej nie ma, ale najbardziej jest mi żal Pudi...