Strona 1 z 2

Kolumb :(

: 16 kwietnia 2007, 17:26
autor: Yazzie
Witam

2 lutego zachorowałem na grypę żołądkową, od razu poszedłem do łóżka. Przez całą męczącą noc świnka nie miała żadnych oznak choroby, niedomagań itp. Biegała normalnie, jadła, bawiła się itp. Niestety, następnego dnia czekała mnie niemiła niespodzianka. Kolumb leżał w klatce, sztywny, nieruchomy na boku. Poszedłem z nim do weterynarza który stwierdził niedobór witaminy B. Zrobił mu 3 zastrzyki i poszedłem z nim do domu. Niestety, ok. godziny 11. odszedł na tamten świat. Bardzo mi go brakuje, szczególnie, gdy patrzę na jego zdjęcia :zalamany: Miałem go 6 miesięcy.

Pozdrawiam :zalamany:

: 16 kwietnia 2007, 17:57
autor: Magda_Oska
bardzo mi przykro z powodu straty Kolumba :(

: 16 kwietnia 2007, 18:00
autor: Yazzie
Tęsknie za nim, jednak wiem, że tam gdzie jest, dobrze się czuję :)

: 16 kwietnia 2007, 18:52
autor: a-n-k-a
współczuję :(

: 16 kwietnia 2007, 19:05
autor: admin
Również współczuję Ci straty świnki :(

: 16 kwietnia 2007, 19:30
autor: Monia
Współczuję... Można się przywiązać do takiego małego stworzonka, ale przynajmniej wiesz, że u Ciebie miał napewno szczęśliwe życie...

: 16 kwietnia 2007, 20:00
autor: Yazzie
Dobrze, że mam Magellana, który przypomina mi o moim Kolumbie :) Najgorsze jest to, że Kolumb umarł dzień po pogrzebie mojej ukochanej babci [*] [*] :zalamany:

: 16 kwietnia 2007, 21:04
autor: Guffi
Bardzo Ci współczuję :( Dla Kolumba [*] i babci [*]

: 16 kwietnia 2007, 22:39
autor: Majka
Ja też współczuje [*]-dla świnki [*]-dla Babci :(

: 17 kwietnia 2007, 17:52
autor: Moncia
Przykra sytuacja...
Współczuję [*]