Mój Tutuś właśnie odszedł :(
: 10 lipca 2016, 23:39
Witam, jakieś 1,5 godziny temu moja świnka odeszła...Tuti miał 3,5 roku i przez ostatni rok ciągle chorował. Od miesiąca karmiłam go strzykawką, a weterynarze nie wiedzieli co robić, dopiero wczoraj odkryli, że bolą go dziąsła i ząbki i od jutra miał być poddany terapii laserowej. Niestety dziś był jakiś inny, a wieczorem nie mógł już przełykać jedzonka ani wody. Nie wiem czy nie miał spuchniętej buzki bo w pewnym momencie poprostu nie mógł oddychać i odszedł. Chciałbym się jednak spytać co z robić z ciałkiem Tutiego? Czy każdy weterynarz musi przyjąć takie zwierzątko? Nie chcę za długi zoztawiać go w domu, więc pojechałabym z nim na 8 do weta