Ja dostałam skinny od mojego chłopaka, chodzę do szkoły, mam średnio 8h dziennie lekcji + dojazd do i ze szkoły - w cięgu roku szkolnego świniak siedział sam większość dnia, jeszcze żyje. Myślę, że nikt nie poświęca całego dnia świnkom, a jeżeli dom przez ileś godzin stoi całkowicie pusty to najlepszym rozwiązaniem jest druga świnka. Ja już mam dwie

Jeśli nie macie jeszcze klatki lub macie odpowiednio dużą (min. 100cm) to od razu weźcie dwie świnki ze względu na to, że to są bardzo towarzyskie zwierzęta. Myślę, że i tak byście się prędzej czy później na druga zdecydowali, a po co czekać. Wydaje mi sie, że koszty wiele nie wzrosły z drugą świnką, może jest tochę więcej bobków do wybrania w klatce.

Słyszałam, że skinny bardzo lubia towarzystko futrzaków, zawsze jest się o kogo ogrzać i przytulić.

Polecam rozwarzenie takiej opcji.
