Alergia

[Damian]

No tak.. Ja tez mam alergię na świniaki .. Niestety. Po przytuleniu sie do nich mam obsypana twarz, i okropnie kicham... Kichanie minie po godzince, czasem dłużej. A wysypka to.. muszę wypić wapno i po 10 minutach nie ma

[vagina_denata]

vagina_denata jak robisz testy alergiczne to lekarze sprawdzają na co jesteś uczulona ogólnie... W skład wchodzą uczulenia na pyłki czy jakieś leki i na wszelkiego rodzaju sierść zwierząt... Dostajesz wyniki i tam pisze wszystko na co jesteś uczulona - alergie się nabywa więc można jej dostać nawet gdy wcześniej nie było reakcji na jakiś bodziec...

Miałam robione testy ogólne i nic nie wykazały - poza tym sama widzę, że nie reaguję np. na pyłki czy kurz, więc po co mi to badać w sumie... ;p

Dobra, ogarnę jak sprawa stoi w okolicznych przychodniach.

[monka]

Witajcie,
ja się zbieram zrobić badania na uczulenie ponieważ ciągle mam zatkany nos, czasem kicham, nie wiem czy to jakieś uczulenie czy zatoki na które kiedyś chorowałam;/ostatnio koleżanka mi powiedziała, że mogę mieć alergię na ściółkę świnki i zatoki mogą się nasilać przy tym, czy ktoś z Was ma uczulenie na ściółkę?
czasami jak biorę świnkę to mnie swędzi i czasem robi się czerwone-ale nie zawsze tak jest
co o tym myślicie?nie chce oddać świnki jak każda z Was, bo to słodkie zwierzątko, ale także boję się że jak będę w ciąży to może być coś nie tak

[alvantis]

Ja jestem uczulona na pyłki -.-
Mam wtedy katar, psikam, swędzą mnie oczy i kiedy je trę mam czerwone i spuchnięte, do tego na szyi mam takie jakby czerwone kółko ze strupkami (uczulenie) to samo na środkowym palcu od prawej ręki tyle że nie jest czerwone tylko w kolorze skóry

[Rubina]

Postanowiłam odświeżyć temat, wierząc że może z perspektywy kilku lat podzielicie się ze mną doświadczeniem. Niespełna 2 tygodnie temu zamieszkała z nami cudna świnka morska, która (jak okazało się już po 3 dniach) uczula mojego męża. Niestety wszystko wskazuje, że przyczyną alergii jest właśnie świnka, bo w domu mieszkały już różne gryzonie, testowaliśmy tym samym też różne ściółki, które żadnych reakcji alergicznych nie wywoływały. Tym jednak razem męża męczy katar, swędzą oczy, a objawy nasilają się po zabawie ze zwierzakiem. Chciałabym mu pomóc, bo oczywiście szukanie nowego domu dla świnki to absolutna ostateczność. Stąd też moje pytanie - czy macie jakieś doświadczenie w używaniu filtrów oczyszczających powietrze? Czy w przypadku lekkiej/średniej alergii na zwierzaka taki sprzęt faktycznie pomaga i warto w niego zainwestować? Druga sprawa to wizyta u alergologa, która pewnie stanie się koniecznością - czy jesteście w stanie polecić jakichś specjalistów z Krakowa przyjaznych zwierzakom? Bo jak się domyślacie porady w stylu "oddajcie świnkę" średnio nas interesują...

[befana30]

Czesto sie mowi, ze np zwierzeta "bezsiersciowe" nie uczulaja co jest bledem, tu nie tylko chodzi o futro, ale rowniez zluszczajacy sie naskorek, a nieraz cos z wyposazenia w klatkach tak jak wspomnialas o sciolkach, testowaliscie rowniez siano? bialko w nim zawarte czesto uczula, sa dostepne ciasteczka z siana, ktore nie beda tak pylic jak siano luzem w torbie:
http://hipcio.sklep.pl/produkt/zuzala-c ... -siana-50g

Na stronce SPSM polecaja ponizszych weterynarzy:

KRAKÓW

Lek. wet. Przemysław Baran
Przychodnia Weterynaryjna Salamandra
ul. Nowowiejska 3, 30-806 Kraków

lek. wet. Jacek Szydłowski
Lecznica Dla Zwierząt. Szydłowska Danuta I Szydłowski Jacek
Os. Złotej Jesieni 13
31-828 Kraków

lek. wet. Aleksandra Andruchowicz
Pod Fortem 2
31-302 Kraków
Podobno bardzo chwalony przez wielu lekarz wet. Baran

Mysle, ze warto sprobowac z tymi filtrami oczyszczajacymi powietrze, ponoc pomagaja wlasnie w spr.alergi, choc osobiscie nie uzywalam, jedynie recenzje.
Przenioslabym swinki na stale do pokoju gdzie maz rzadziej przebywa, by troche mu ulzyc.

[Rubina]

Niestety sianko zostało wykluczone z kręgu podejrzanych - mieszkają z nami też myszoskoczki, którym również je serwujemy, ale do tej pory nie uczulało. Świnka i skoczki korzystają z tego samego podłoża, więc ten temat mamy już dobrze rozpracowany.
Faktycznie zrobimy tak mąż uda się a konsultację do alergologa, a świnka do weterynarza - może będzie w stanie nam coś doradzić w kwestiach jej pielęgnacji, gdzieś w sieci spotkałam się z opinią że odpowiednią dietą można obniżyć poziom alergenów wydzielanych przez zwierzęta - nawet jeśli to mało prawdopodobne, muszę spróbować wszystkiego, żeby pomóc i nam i śwince!