Postautor: Konto usunięte » 8 października 2012, 1:15
Wiem,że nie powinnam odświeżać,ale przyłączę się do tematu. Otóż jeśli chodzi o studia to myślałam o weterynarii,ale coraz dalej mi do tego więc prawdopodobnie po zawodówce pójdę pracować do jakiegoś zoologika,a później może swoje własne schronisko otworze zobaczymy,a jeśli chodzi o zwierzęta to papuga zostanie z mamą,a świnki ze mną będą. Nie będę tutaj pisać,że studia ważniejsze by były od zwierzęcia,bo jak to Sensibles napisała: ja i tak wybrałabym studia, przyszłość ważniejsza od zwierzaka, no sorry. Trochę mnie to wkurzyło,gdyż Na zawsze stajesz się odpowiedzialny za to co oswoiłeś . Nie mogłabym tak po prostu zapomnieć o swoich zwierzakach. Nie potrafiłabym być taką egoistką. Wiem,że to może być chamske,ale nie cierpię takich słów. Zwierzę jeśli już trafi pod nasz dach to traktujemy je jak członka swojej rodziny prawda.?