Postautor: Gość » 30 stycznia 2012, 19:16
Ja mojego Bursztyna uczyłam najpierw przechodzenia nad papierową rurką grubości około trzech centymetrów, potem skakania przez przeszkody do pięciu centymetrów, później trochę wyższe (do dziesięciu centymetrów, przy wyższych coś się może stać). Za dobrze wykonane skoki należy się oczywiście nagroda, przy nowej sztuczce lepsza, niż przy dawno opanowanej. Nie rozumiem, czemu piszecie, że psy i konie można uczyć sztuczek , a świnki nie. Nie wszyscy mogą mieć psa czy konia, a jeśli świnka z własnej woli wykonuje sztuczki, to nie ma problemu. Tak w ogóle to pytanie brzmiało "Jak nauczyć młodą świnkę morską skoków?", a nie "Co sądzicie o tresurze świnki morskiej?".