Strona 3 z 3

Re: Co dalej - wyjazd na studia itp.?

: 8 października 2012, 20:23
autor: Konto usunięte
Ja na szczęście nie mam takiego problemu już :D

Re: Co dalej - wyjazd na studia itp.?

: 9 marca 2013, 15:09
autor: Piorunowa
Ja moje chciałabym wziąść ze sobą na studia :)

Re: Co dalej - wyjazd na studia itp.?

: 14 lutego 2014, 22:26
autor: Lotta
Ja planuję świniaka zabrać ze sobą (o ile wyjadę z mojego miasta na studia) chociaż to jeszcze długo ;)

Re: Co dalej - wyjazd na studia itp.?

: 19 lutego 2014, 22:07
autor: Marcel&KlamerPL
(Wiem żeby nie kontynuować tematów sprzed kilku lat)
Do studiów Mi jeszcze daleko,ale raczej nie będę mieszkał w akademiku.Bo chcę ją odwiedzać codziennie (choć niestety wątpię że do studiów mi dożyje :()
Ale jak dożyje,to jak będę spał w akademiku to zabiorę ją ze sobą <3

Re: Co dalej - wyjazd na studia itp.?

: 20 lutego 2014, 16:18
autor: GalaxySparkle
Gdy byłam rok czy dwa przed studiami i zmarł mój szczurek, wstrzymałam się od znajdywania pocieszenia w kolejnym zwierzątku, właśnie z myślą o wyjeździe w miejsce, gdzie mogę nie mieć dla niego warunków. Było ciężko, bo od 9-go roku życia zawsze jakiegoś czworonożnego przyjaciela miałam (myszka, świnka, szczurek), ale należy mieć na uwadze przede wszystkim dobro potencjalnego zwierzątka. Oprócz myszki, każdy miał u mnie wybieg w całym pokoju, a w ciasnym akademiku by nie dało rady.

Re: Co dalej - wyjazd na studia itp.?

: 20 kwietnia 2014, 15:43
autor: czikuczikulinka
Obecnie jestem na studiach i prosiaczek jest ze mną i rodzicami ;) tylko smutno trochę prosiaczkowi jest jak jestem cały dzień na uczelni bo moi rodzice są antyzwierzakowi i żadne się nie pofatyguje zobaczyć czy mu czegoś nie braknie, ale na to już jest metoda :)

Re: Co dalej - wyjazd na studia itp.?

: 28 października 2014, 22:51
autor: JulkaProsiak
Ja nie wiem, zależy czy świnki można brać. Jeśli można - wezmę a jeśli nie można- to oddam pod opiekę mamie. Mama dużo wie ;3

Re: Co dalej - wyjazd na studia itp.?

: 28 listopada 2017, 17:34
autor: drake
A czemu nie wziąć ich ze sobą? Ja na przykład gdy wyjeżdżałem poprez Nawę do Anglii, żeby studiować nie miałem problemu z tym, aby zabrać swojego zwierzaka. Szczerze mówiąc nawet na lotnisku nie było z tym wielkiego problemu.