Taaa smycz dla chomików też jest, jakoś sobie nie wyobrażam ich na smyczy... niepotrzebne męczenie zwierząt (tak samo jak ubranka :/ )
Jak wychodziłam z moimi prosiakami na dwór, to po prostu je pilnowałam. (a mój pierwszy świnuś sam się pilnował i nie oddalał się ode mnie ani na krok, tylko za mną szedł

)