Smycz dla świnki?

[Martex]

Ja tak robię gdy jeżdżę do cioci na działkę

[vagina_denata]

Ja tak zawsze robiłam . Brała górę od klatki, stawiałam na trawie, przykrywałam część kocem, żeby był cień, na wszelki wypadek kładłam na dach coś ciężkiego i świnka kilka godzin siedziała, jadła i leżała na trawce . Były tym zachwycone.

[Verka]

Ja ze swoimi tez tak robie mimo ze mam prywatny ogrodek, ale boje sie ze uciekna. Stawiam wiec gore od klatki i misiaki wsadzam do srodka, a czesc nakrywam recznikiem. One sie pasa, a ja sie obok opalam na kocu.No ewentualnie grillujemy:D

[NiCiA]

Ja także kiedyś tak robiłam.Dla mnie to nie żaden problem.Jednakże Philip ma teraz wybieg więc używam wybiegu

[Sandi]

Nie wiem, czy dam radę znieść klatkę z drugiego piętra. W razie co pomoże mi mama albo koleżanki

[Verka]

Sandi nie cala klatke tylko gore ja spokojnie z mojej 80 scaigam gore i najpierw wynosze gore do ogrodu a potem swinki

[Puli]

Zastanawiałam się co do smyczy dla świnek. Moja koleżanka ma taką smycz i jest z niej zadowolona. Mówi , że jej świnka bez problemu daje ją założyć i dobrze się w niej czuje.
A co wy myślicie .?

[nugatka]

Absolutnie nie! Świnki mają zbyt delikatne, kurche kręgosłupy na takie gadżety.

[świniaczek]

Nie polecam, zwyczajnie źle się w czymś takim czują, a wystarczy nieostrożnie szarpnąć, żeby śwince złamać kręgosłup.

[NiCiA]

Zastanawiałam się co do smyczy dla świnek. Moja koleżanka ma taką smycz i jest z niej zadowolona. Mówi , że jej świnka bez problemu daje ją założyć i dobrze się w niej czuje.
A co wy myślicie .?

Radzę poczytać poprzednie posty.