Ile wydajesz miesięcznie na świnki ?

[Konto usunięte]

Dlaczego Daisy musi mieć całkowicie sucho?

Bo ma sklonnosci do zapalen pecherza,w ciagu kilu tygodni miala dwa razy,a weterynarz kosztuje wiecej niz zwirek i trociny.No i szkoda zwierza faszerowac antybiotykami,juz ma kolejna kuracje za soba,dzis byla ostatnia dawka

[Sensibles]

Hah Ja ostatnio kupiłam jakieś tam uzupełniające ziółka, 10zł kolejne wydałam - no tak, kupiłam 10 kg karmy, teraz karmy nie kupuję, a więc wydaję po 50zł miesięcznie na jakieś uzupełnienia, ziółka, gryzaki i takie inne. Muszę zasuszyć Xsarze marchewkę, zobaczę czy będzie chciała jeść. Bez sensu to kupować.

[Konto usunięte]

Ja kupilam fajna karme z burgess z mieta

[KaroKa]

Ja wydam majątek,pod koniec czerwca.Po pierwsze Coffe 2,a po drugie,od razu po zakończeniu roku jadę do Niemiec.
Czyli muszę kupić całą kupę rzeczy na prawie dwa miesiące.Pewnie kupię jakieś pierdółki prócz karmy,sianka i suszków(całego zapasu,zapewne ).A,i dla Fineasza(wielkiego prosia mojej siostry)muszę kupić jakiś prezent .Pewnie hamak,czy cuś.

[vagina_denata]

Ide do zoologa,mam ochote na swinkowe zakupy,chyba kupie dry beda,jakies ziolka itp,do zobaczenia za 2h.

I czego pisze posta pod postem, hę?

[Konto usunięte]

Ide do zoologa,mam ochote na swinkowe zakupy,chyba kupie dry beda,jakies ziolka itp,do zobaczenia za 2h.

I czego pisze posta pod postem, hę?

Jakos musiala uwage na siebie zwrocic

[mamka]

---

[kin28]

Ja dziś sobie dokładnie podliczyłam i w tym miesiącu poszło 137zł Wolałam nie wiedzieć. Ale u mnie na sam żwirek i troty miesięcznie 40zł, sianko i suszki to 55zł, karmy lub przysmaki 30zł, 12zł na pierdoły.

[KaroKa]

Oo,u mnie pójdzie ponad 200.Same zakupy w zoologu ostatnie,były za 100zł,a wydałam oprócz tego na żwirek i siano.Ahh,no i jeszcze Coffe 2.To wyjdzie z prawie 300zł.

[kin28]

A ja muszę na te 2 miechy kupić 3 żwirki, 3 paki trocin wielkie, 1 CC (może większą), 5 ogromnych pak siana. To jest 2*20+3*15+1*30+10=40+45+30+10=125zł (sorry, nie chciało mi się otwierać kalkulatora). No. Wydatki się szykują. Jeszcze chciałam szczotkę kupić, nową miseczkę, może gilotynkę do pazurków. Achhh...