Cavia.pl – świnki morskie

Witam. Hodowałem kiedyś świnkę, ale odeszła. Teraz chcę dać 2 nowym świnkom nowy dom i szczęśliwe życie, ale jest problem: rodzice się nie do końca zgadzają. Mama podchodzi sceptycznie do sprawy, ale tata mówi że lepiej kupić psa. A ja nie chcę psa, chcę świnkę! Upodobałem sobie je i muszę mieć chociaż dwie. Jest jeszcze siostra - ona mówi że jak będą nowe świnki to "ona będzie płakać całe życie bo przypomni się jej ta pierwsza". Na pieska musi być zgoda całej rodziny, a na świniaka już nie (to małe zwierzę). Na świnkę mogę mieć zgodę - proszę o argumenty by przekonać rodziców. Dziękuje i pozdrawiam

Kup świnkę i przynieś ją do domu. W ten sposób postawisz wszystkich przed faktem dokonanym. Już wyjścia z tej sytuacji nie będzie i świnka zostanie

Zastanów się jednak nad psem.. tylko nie kupnem a adopcją ze schroniska jakiegoś szczeniaka, albo starszego małej wielkości.. To zdecydowanie jest lepszy pomysł. Świnki to więcej wydatków, więcej obowiązków, i zwykle mniej kontaktu z nami (bo one wolą swoje towarzystwo niż nasze) .
Kot ewentualnie też lepszy .
Mam niestety porównanie tych wszystkich zwierzaków i niestety dla dziecka świnka jest moim zdaniem zbyt dużym obowiązkiem.. spadnie więc wszystko na rodziców.

Jeśli jednak się upierasz.. to najprostszym sposobem by uzyskać zgodę rodziców jest "coś za coś" - obiecaj np. że przyniesiesz po piątce z każdego przedmiotu jaki masz , albo że odłożysz z kieszonkowego sam na klatkę i całą wyprawkę dla świnki. Jeśli obiecasz jedno i drugie i spełnisz- wtedy na pewno dostaniesz zwierzaka

Myślę, że nie ma co się kłócić. Rzeczywiście świnki morskie są droższe w utrzymaniu niż psy - a to chyba najważniejsze, żeby dać nowy dom jakiemuś zwierzakowi, a nie to, jakie to zwierzę będzie.

Takie stawianie przed faktem dokonanym wcale nie jets dobrym pomysłem

pokaz im świnkę Może akurat się przekonają, ale kolega ma rację nie są tanie w utrzymaniu, ale coś za coś.. Zyczę powodzenia !

Nie ma co na siłę rodzicom "wpychać" świnki. Tak naprawdę to oni mają tutaj decydujący głos i dopóki nie mieszka się na swoim nie warto jest z rodzicami walczyć. Pokaż im zdjęcia świnek, zagospodarowanej dla nich przestrzeni i poczytaj, czy taka odpowiedzialność jest dla Ciebie. Jeśli rodzice zauważą, że naprawdę Ci zależy myślę, że się zgodzą.

Mogę mówić jako rodzic. Postawienie przed faktem dokonanym jest bardzo złym pomysłem. Żyjesz z rodzicami pod jednym dachem, to oni Cię utrzymują, dbają, załatwiają różne rzecz, więc zwykła reguła wzajemności wymaga, aby liczyć się z ich zdaniem. Zwierzątko to odpowiedzialność za ochronę i dbanie o malca. Zwierzątko to nie może być kaprys lub "chcenie danej chwili", to nie zabawka, że później można podrzucić pod śmietnikiem, bo może ktoś inny się nim zaopiekuje.

Jeśli chcesz przekonać rodziców, najlepiej będzie spokojna rozmowa. Wysłuchać ich argumentów za i przeciw, podać spokojnie swoje. Dojść do kompromisu. Musisz pokazać, że Ci zależy, że potrafisz się zwierzęciem zająć. Dowiedz się o świnkach jak najwięcej, aby rodzice nie mieli argumentu, że się na tym nie znasz, a cały ciężar sprzątania, weterynarza i karmienia spadnie koniec końców na nich. Mogą rodzice postawić warunki, warto je przemyśleć.

Na pewno obiecaj rodzicom że będziesz sie świnką zajmować jak należy.To podstawowy argument dla rodziców.Obowiązek to podstawa w umowach pomiędzy dziećmi a rodzicami.

Weźcie prosiaczki i pieska Wszyscy będą zadowoleni