Strona 1 z 1

co mogę zrobić

: 29 kwietnia 2019, 21:53
autor: tofikania
cześć! :)
słuchajcie mam w moim pokoju zimno(nie pytajcie dlaczego) i mam pytanko co mogę zrobić żeby śwince nie było zimno ;)

Re: co mogę zrobić

: 30 kwietnia 2019, 9:09
autor: Gegoru
Odizolować od źródła zimna. Jak najdalej od okna, można pod klatkę dać jakiś grupy koc, aby odizolować dno klatki od podłogi, która może być zimna. Nie wiem czy usytuowanie koło kaloryfera jest dobrym pomysłem, ale nie wiem czy skończyli grzać w kaloryferach. Musisz sprawdzić, jak to wygląda u Ciebie. Świnka ogólnie ma futerko, bardziej cierpi z powodu gorąca niż zimna. To zwierze występuje w Ameryce Południowej, w górach, Andach, tam też jak to w górach bywa zimno i jakoś dają radę.

Pytanie, ile masz stopni w pokoju? Jaką masz temperaturę? Teraz przecież nie ma jakiś strasznych mrozów.

Re: co mogę zrobić

: 30 kwietnia 2019, 19:23
autor: ita79
Ja się nie zgodzę z tym , że świnka jest zimnolubna. To jakiś powielany mit. Świnki które mamy od pokoleń nie widziały zim. Moje (w sumie miałam trzy świnki , obecnie są dwie) uwielbiają ciepło. W pokoju mam około 26*C . A mimo to świnki chętniej wychodzą z klatki i chowają się pod mój koc i tam śpią. Dodatkowo teraz (ciepła wiosna) coraz częściej otwieram balkon - i chociaż świnki nie są narażone na bezpośrednie wychłodzenie to i tak jak tylko pokój się ochładza (choćby o dwa stopnie) to one zaraz szukają koca ... Także jestem zdania, że te zwierzaki powinny mieć zawsze jakieś norki, kocyki itp, by móc się w nie wpakować (zakopać ) i ogrzać

Re: co mogę zrobić

: 30 kwietnia 2019, 21:14
autor: tofikania
ita79 pisze:Ja się nie zgodzę z tym , że świnka jest zimnolubna. To jakiś powielany mit. Świnki które mamy od pokoleń nie widziały zim. Moje (w sumie miałam trzy świnki , obecnie są dwie) uwielbiają ciepło. W pokoju mam około 26*C . A mimo to świnki chętniej wychodzą z klatki i chowają się pod mój koc i tam śpią. Dodatkowo teraz (ciepła wiosna) coraz częściej otwieram balkon - i chociaż świnki nie są narażone na bezpośrednie wychłodzenie to i tak jak tylko pokój się ochładza (choćby o dwa stopnie) to one zaraz szukają koca ... Także jestem zdania, że te zwierzaki powinny mieć zawsze jakieś norki, kocyki itp, by móc się w nie wpakować (zakopać ) i ogrzać


ty to się masz dobrze u mnie jest 19stopni :wacko: