Cavia.pl – świnki morskie

Dzień dobry,
Mamy świnkę morską od dwóch lat. Nasi sąsiedzi kilka miesięcy temu zaadoptowali świnkę morską w pełni zdrową. Podczas wyjazdów na zmianę opiekowaliśmy się swoimi świnkami. Wczoraj sąsiedzi zostawili nam świnki na tarasie. Mieliśmy je odebrać po kilku godzinach. Niestety po moim przyjeździe świnka sąsiadów już nie żyła....
co mogło być przyczyną tak nagłej śmierci?
Sąsiad już się dowiedział, nie powiedział synowi.
Chce kupić świnkę z takim samym umaszczeniem. Pytanie gdzie to zrobić (gdzie jest największa szansa) aby dziecko nie zorientowało się w sytuacji.
Proszę o pomoc. Mogę dodać zdjęcie gryzonia.

Nie mogę czytać ze spokojem, jak można było w taki upał zostawić świnki na tarasie? Przecież to musiał być udar cieplny, biedactwo . Jak można być tak nieodpowiedzialnym, lepiej nie kupujcie innej świnki bo przy takim traktowaniu następna zakończy życie. Czy sąsiedzi wogóle wiedzą jak się zajmować takimi zwierzętami czy to tylko taki kaprys aby mieć świnkę? Nie wolno zostawiać takich zwierząt bez opieki na zewnątrz!

Wstrzymam się od jakichkolwiek odpowiedzi. Ostatnio Stowarzyszenie dla którego jestem wolontariuszką wygrało sprawę w sądzie, gdzie pewien mężczyzna trzymał świnkę na balkonie. Mężczyzna otrzymał pół roku więzienia. Taka śmierć nadaje się do zgłoszenia na policję, jako zaniedbanie zwierzęcia poprzez niezapewnienie odpowiednich warunków.
Dziecko należy edukować jak poprawnie się zwierzęciem zająć, a nie mydlić oczy kupując (!) kolejne. Już pomijam kwestie trzymania ogółem, samotnie bez stada, niezapewniając nawet gatunkowego minimum!

Szanowni Państwo,
Skąd wiecie że był upał? Wręcz przeciwnie pogoda była odpowiednia, odczuwalnie około 20 stopni a zwierzak był w cieniu, do tego miał schronienie w swoim domku, oraz duży zapas picia. Nie jesteśmy jakimiś zwyrodnialcami. Mi osobiście jest bardzo przykro z powodu takiej sytuacji. Zwierzątko było radosne i skore do zabawy wraz z naszą pocieszną świnką. Mamy duży ogród i świnki często razem spędzały czas we dwie. A naszą sąsiadka jest pani weterynarz która po zakupie udzieliła nam kilku rad.
Dlatego bardzo proszę o zbędne komentarze.
Czy świnki nie można zostawić samej na np kilka godzin gdy idziemy do pracy?

Rozumiem, że świnki były łączone i rozłączane? Widać że wiedza o tym gatunku leży.
To bardzo przykre czytać coś takiego na forum, gdzie jak widać państwo mieli te zwierzaki już od jakiegoś czasu. A skoro weterynarz nigdy nie zwróciła uwagi na samotność świnki, to nie polegałabym na jej wiedzy.

A z jakiego miasta państwo są? W niedziele w całej Polsce były wysokie temperatury, skoro świnki zostały zostawione na kilka godzin same (czego nie wolno robić) to z 20 stopni zrobiło się później 28 i to wystarczy. W domu można zostawić świnki, nawet na cały dzień zapewniając im jedzenie i picie na zapas ale na tarasie - jak widać - już wszystko się może wydarzyć.

A ja w tym poście zwróciłam uwagę na jedną rzecz, osoba która go napisała nie skupiła się na śmierci świnki tylko największym problemem jest to aby kupić taką samą. Na prawdę uważacie że dziecko się nie zorientuje? Czy nie prościej jest powiedzieć prawdę i wyciągnąć wnioski ze swojego zachowania?