Zmarła jedna świnka co robić ?

[kukiz87]

Witam opisze swoją sytuację. Mieliśmy świnkę która miała 5 lat , była z nami ponad 4 lata. Świnka była sama , była zdrowa , bardzo dużo jadła nie była zbyt ruchliwa po wyjęciu z klatki raczej siedział sobie w miejscu. Świnka bardzo towarzyska , zawsze podchodząc do klatki dobiegała do nas , wychylała się i podczas np zmiany wody , czy dostarczeniu jedzenia lizała nas. Córka chciała mieć drugą świnkę , ja również wiedziałem że świnki to zwierzęta stadne i powinny mieć towarzysza. I od razu po świetach zakupiliśmy drugą świnkę ze sklepu 3 miesięcznego Stefana. Świnka miała być zdrowa i czysta i taka się wydawała. I niestety się zaczęło... Łatek był spokojny ale ciekawy kolegi , wąchał go podchodził do niego. Jak spali to przytuleni w siebie. Niestety tydzień temu Łatkowi zaczęły ropieć oczy. Pojechaliśmy do weterynarza okazało się Łatek jest przeziębiony , a mały Stefan ma grzybice w 2 miejscach. Łatek dostał 2 zastrzyki we wtorek , a Stefan został spryskany preparatem przez weterynarza , preparat zakupiliśmy i pryskaliśmy go w domu pózniej. Kolejna wizyta z Łatkiem była w czwartek , z oczkami było lepiej , miał zakrapiane przez nas i dostał kolejny zastrzyk. Wczoraj zmiana trocin , świnki z nami na łóżku było wszystko dobrze, tak się wydawało. Dziś niestety tragedia... Już noc wydawała się dla mnie zaspokojna , było cicho , nawet Stefan nie robił swojego popcorningu, a dawał w nocy popalić równo. Obudziłem się rano Stefan na przemian albo siedział w rogu, albo przy Łatku i go lizał. A Łatek biedaczek , leżał prawie nie ruchomo , nie miał siły podnieść główki , próbował się ruszać , ale głowa mu leciała dosłownie na ziemię. Od razu pilnie do weterynarza. Niestety Łatek już z nami nie wrócił , zmarł na rękach weterynarza... Zastanawiam się czy ten młody mógł mieć wpływ na to. Jakieś chorubsko albo coś może podrzucił nie wiem. Młody siedzi teraz sam w rogu i jest wystraszony. Ma 3 miesiące , daję się głaskać nie gryzie , ale ucieka. Zawsze gdy chciało się go pogłaskać lub złapać , chował się pod Łatka. Co teraz robić ? sam ma być czy szukać kolegi

[KubaGate12]

No jedna świnka, która jest nowa w otoczeniu musi dopiero się do niego przyzwyczajić.
A, jeśli coś się zmieni to najlepiej kupić nową. I to jak najszybciej żeby się nie gryzły.
Sam tak miałem.
Współczuję straty Łatka ja też już się tak czułem.
Napewno miał u ciebie dobrze.