Cavia.pl – świnki morskie

Moja świnka kiedyś zrobiła taki numer, że weszła do paśnika. Na początku trochę się bałam, że zrobi sobie krzywdę. Oczywiście nie umiała z niego wyjść i musiałam jej pomóc. Na drugi dzień sytuacja sie powtórzyła i postanowiłam zlikwidować paśnik. Od tej sytuacji minęło już dwa miesiące, a paśnik wrócił do klatki. Swinka jest większa i na pewno mądrzejsza. :rolleyes:

Moja nie robiła jeszcze takich akcji

Pufcia jest moją pierwsza swinką morską,więc kiedy była malutka zalużylam jej pasnik odwrotnie,tak ze mogła do niego wchodzić i wychodzić bez problemu.To bardzo smiesznie wyglądalo po jakiś 2 dniach wpadlam na to że paśnik jest żle zalożony i poprawiłam.

Shannon pisze:po jakiś 2 dniach wpadlam na to że paśnik jest żle zalożony i poprawiłam.

No wiesz co świnka miała taką frajde a ty jej przestawiłaś :sly: ?

Moja nie ma paśnika

Moja tez miała paśnik i do niego właziła i tam spała.....
Już go nie ma :D

spoko moja nie ma paśnika

Moja pierwsza świnka miała paśnik, do którego wskakiwała:D

Moja tez jak była mała wskakiwała do paśniika

Moj swinek tez jak byl maly do wskakiwal do pasnika. 2 razy nawet tam zasnal. ale wychodzil bezproblemowo tylko teraz juz nie wlazi bo jest za gruby i z duzy

Kiedy jeszcze miałam paśnik Nela zawsze tam wskakiwała i siedziała godzinami.
Chyba się uzależniła, ale paśnik już mam zlikwidowany